Państwo w państwie

Posted in ■ historia by Maciejewski Kazimierz on 6 stycznia 2010

W dyskusjach na temat instalowania w Polsce rządów komunistycznych wciąż pojawia się – ukształtowany jeszcze
w czasach PRL – pogląd o rzekomo łagodnym przebiegu tego procesu do 1948 r. i gwałtownym zaostrzeniu terroru
po usunięciu z kierownictwa PPR Władysława Gomułki oraz utworzeniu PZPR.

W rzeczywistości jednak po 1948 r. nasilił się nie tyle terror, co indoktrynacja społeczeństwa w duchu nowej ideologii. Większość ofiar śmiertelnych nowych rządów, które można szacować na kilkadziesiąt tysięcy ludzi, straciła życie przed 1949 r.

To właśnie w tym okresie, bezpieka zbudowała nad Wisłą prawdziwe państwo w państwie, z którego kontrolą
do połowy lat pięćdziesiątych problemy miał nawet aparat partii komunistycznej.

O tym, jak wyglądały relacje między UB a innymi instytucjami aparatu państwowego można się przekonać z lektury okólnika, jaki 4 lipca 1946 r. wydał dyrektor Gabinetu Ministra Bezpieczeństwa Publicznego:

Niejednokrotnie wojewodowie, starostowie, członkowie prezydiów rad narodowych, sędziowie, prokuratorzy, którzy udają się do urzędów bezpieczeństwa publicznego w celu załatwienia spraw urzędowych, zmuszeni są godzinami oczekiwać w kolejkach, nie zastają osób, z którymi mieli załatwić sprawę, mimo umówionego terminu, często zaś w ogóle nie mogą dostać się do urzędu […]. W związku z powyższym wyjaśniam: wszystkie organa bezpieczeństwa publicznego obowiązane są w stosunkach urzędowych z sędziami, prokuratorami, wojewodami, starostami, członkami prezydium rad narodowych i samorządowych przestrzegać form należnych stanowisku tych osób […].

Wojewoda czy prezes sądu przesiadujący godzinami na korytarzu w gmachu bezpieki stanowił czytelny sygnał nowej hierarchii jaka panowała w pierwszych latach istnienia Polski ludowej. Wprawdzie po przełomie październikowym 1956 r. proces „cywilizowania” bezpieki poczynił spore postępy, ale skargi rozmaitych urzędników na arogancję funkcjonariuszy SB zdarzały właściwie do końca PRL.

W latach osiemdziesiątych, gdy bezpieka stała się na nowo obok wojska najważniejszym fundamentem władzy ludowej, ich liczba nawet wzrosła.

.

Antoni Dudek
Politolog i historyk, dr hab., wykładowca UJ i doradca Prezesa IPN

Reklama

Możliwość komentowania Państwo w państwie została wyłączona

%d blogerów lubi to: