Jak blisko Tuskowi do Łukaszenki, a Polsce do Białorusi

Już od wielu lat wiem, że ludzie PO i salonu III RP wszelkimi sposobami będą walczyć o utrzymanie władzy.

Gdyby PiS nie walczyła z układem, gdyby PiS wyraziło zgodę na uczestnictwo w życiu politycznym kraju byłych funkcjonariuszy służb specjalnych i ich donosicieli, to nie byłoby walki. PiS jak PO czy PSL byłby do przełknięcia.

Na razie jest to jeszcze walka w której ludzie stojący po stronie PiS tracą pracę, są szykanowani publicznie
czy też przegrywają wyroki sądowe i są niszczeni materialnie. Proszę jednak pamiętać , że doradcami Tuska
są ludzie z tajnych służ PRL i niedługo mogą zacząć znikać niewygodni dla PO ludzie. Więzienia mogą się zapełniać niesłusznie oskarżonymi przez podległą Tuskowi prokuraturę, a dyspozycyjne sądy wydawać skazujące wyroki.

Na pewno jest do tego bardzo blisko.

Już sprawa Kamińskiego i jego zastępców z CBA wskazuje, że zaczyna się następny etap w represjach stosowanych przez PO przeciwko PiS.

Bliziutko Tuskowi do stylu sprawowania władzy przez Łukaszenkę a w Polsce możemy zacząć się czuć
jak opozycja na Białorusi.
.
bialogwardzista • salon24.pl
wyślij znajomemu

Reklama