Anna Solidarność

Dla mnie osobowość Anny Walentynowicz jest szczególnie bliska, bo można śmiało powiedzieć, że miała ona znacznie więcej zasług dla NSZZ„Solidarności”, aniżeli Lech Wałęsa. 

 Była przeciwnikiem okrągłego stołu i za swoją niepokorność została przez karierowiczów związkowych i graczy politycznych wykluczona z głównego nurtu medialnych bohaterów, których pokazywano w telewizji jako najodważniejszych autorów przemian.

Demaskowała prawdziwe oblicza: Lecha Wałęsy, Mieczysława Wachowskiego, Adama Michnika i wielu innych postaci z pierwszych stron gazet.

Nazywała rzeczy po imieniu i krytykowała nie tylko zmiany statutu „Solidarności”, ale przede wszystkim karierowiczów, którzy na plecach prawdziwych opozycjonistów dochodzili do władzy i sobie przypisywali
wszelakie zasługi.

Poległa w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem w dniu 10 kwietnia 2010 roku
w drodze do Katynia.

Każdy kto chce więcej się dowiedzieć o życiu i działalności Anny Walentynowicz
powinien koniecznie przeczytać książkę Sławomira Cenckiewicza pt.: „Anna Solidarność”.

Książka ta powinna być obowiązkową lekturą dla wszystkich, aktualnych Przewodniczących Komisji Zakładowych NSZZ „Solidarność” i wszystkich obecnych członków Komisji Krajowej „S”

Rajmund Pollak • nowyekran.pl

Reklama