Polak czy Tusk. Który z nas jest idiotą

Po konferencji Tuska nawiązującej do raportu komisji Millera dochodzę do wniosku, że Donald Tusk albo uznał Polaków za idiotów lub po prostu sam jest idiotą.

Oglądaliśmy zapewne ta samą konferencję ministra Millera chyba że Tusk oglądał ją w wersji przetłumaczonej na język angielski co przy jego niezbyt biegłej znajomości tego języka tłumaczyło by rozbieżności na temat jego zawartości.

Otóż Panie Tusk. W każdym, podkreślam w każdym kraju o rozwiniętej demokracji premier rządu poddał by się do dymisji po tego typu katastrofie jaka miała miejsce pod Smoleńskiem.
Pan jednak tego nie uczynił. Mało tego. Skrzętnie unikał Pan politycznej odpowiedzialności ba nakłaniał Pan także swoich ministrów by z tytułu katastroficznych zaniedbań w podległych sobie resortach nic sobie nie robili.

Panie Tusk. Postawił Pan Państwo Polskie na głowie. Nikt, dosłownie nikt Pana zdaniem z podległych Panu Ministrów nie odpowiada za nieprawidłowości przy organizacji tragicznego lotu.
Tego typu rozumowanie przekłada się wyłącznie na przypuszczenie graniczące z pewnością, że dokładnie Pan wiedział co się stać może 10 kwietnia 2010 roku.

Wygląda na to, że wszystkie niedoskonałości urzędników państwowych przy organizacji lotu zostały doskonale zaprogramowane.

Piszę tak aby Panu udowodnić, że to nie ja jestem idiotą . Wmówić Polakom można wiele, są nawet tacy którzy Panu bezgranicznie wierzą. Ja do nich nie należę.

Zabrakło mi tylko na tej konferencji prasowej Pańskiego śmiechu z treści raportu. Jeszcze kilka tygodni temu Pan oraz Pana polityczni przyjaciele wyśmiewaliście raport Maciarewicza.
A czym jest raport Millera.

Dokładnie tym samym Panie Tusk tylko napisanym przez ludzi w nieskazitelnie białych koszulach i drogich garniturach na domiar złego za publiczne niemałe pieniadze.

Tak wiec Panie Tusk machnę już ręką na Pańską dymisję. Szkoda czasu na nieziszczalne marzenia. Poczekam do dnia wyborów by postawić krzyżyk wszędzie byle nie przy nazwisku w jakikolwiek sposób związanym z pańską partią.

keraj • salon24.pl

Reklama