„Pchanie się pod flesze, które mają oślepić jeszcze dowidzących”

Sądziłem, że Zbigniew Ziobro (et consortes) rozumieją, że w Polsce rządzą quasi-media czyli, jak piszą blogerzy, me(r)dia vel me(n)dia.

Obchody Święta Niepodległości w Trójmieście

Z okazji Święta Niepodległości trójmiejskie środowiska niepodległościowe zapraszają 11 listopada 2011 r.
na organizowane uroczystości patriotyczne.

O zdechłym koniu. A może „Ziobro z wozu, koniowi lżej”?

Ziobro i Kurski sprowokowali swoje wykluczenie z PiS. Cymański być może zrobił to mniej świadomie, bardziej poszedł za namową kolegów, dlatego w chwili wykluczenia wydawał się z całej trójki najbardziej zagubiony.

Polacy już powiedzieli, że chcą euro. Trwają przygotowania…

W dniach kiedy strefa euro drży w posadach, Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską stwierdza: referendum ws. wprowadzenia euro w Polsce byłoby bezprzedmiotowe.

Czy na pewno PiS przegrał wybory?

Wszystkie media nieustannie oblegają siedzibę PiS, jakby tam właśnie ważyły się dzisiaj losy Ojczyzny.
A pod siedzibą PO cisza, spokój…

DONALD TUSK, CZYLI PAN NIKT

„Tusk obecny pozostaje tym samym prostym, niedojrzałym emocjonalnie, społecznie i politycznie dziewczynkowatym chłopaczkiem, jakim był w roku 1989. To nastroje elektoratu zindoktrynowanego medialnie na akceptację politycznej tandety, łatwizny i podróbki wyniosły go na polityczne wyżyny. Balon łatwo wzniósł się w górę właśnie dlatego, że jest lekki, bo pusty” – z Krzysztofem Wyszkowskim rozmawiają Anita Gargas i Paweł Paliwoda.

Reklama

Szanowni zwolennicy PiS

Mam taką prośbę – nie żryjcie się ku uciesze gawiedzi!

Dziwny to kraj

Dziwnym jest kraj, w którym wewnętrzne sprawy opozycji są ważniejsze od poczynań rządu.

TARGOWICA Z KRAKOWSKIEGO KLEPARZA

Przyznaję rację Stanisławowi Michalkiewiczowi, który twierdzi, iż – ex nihilo nihil /fit/ ( z niczego może być tylko nic). Według tego autora „dureń pozostanie durniem, a szubrawiec – szubrawcem, może nawet jeszcze gorszym… bo czymże… znieczulimy uczucie bólu i wstydu na widok głębokiego upadku moralnego i politycznego naszego Narodu, który w jakimś niepojętym samobójczym porywie uznał, że najlepszymi jego reprezentantami będzie gromada szubrawców?

Czyżby wreszcie władze kościelne zabrały się za trojańskie chabety w Mieście Boga?

Przywołanie do porządku księdza Adama B. – pieszczoszka postępowych s(r)alonów to bardzo ważny sygnał,
że Kościół polski zaczyna mieć dość tych obrzydliwie poprawnych politycznie duchownych, którzy – zaczadzeni medialną klaką – nie głoszą Ewangelii, nie „nastają w porę, nie w porę”, lecz plotą androny zgodne z polityczną poprawnością.

Za Armią Czerwoną szły dywizje NKWD

Z dr. hab. Bogusławem Kopką, historykiem Instytutu Pamięci Narodowej, rozmawia Zenon Baranowski