Skandal w Święto Niepodległości
Bronisław Wildstein o obchodach Święta Niepodległości dla Solidarnych 2010.
Dzień po Święcie Niepodległości, tuż przed rozpoczęciem debaty nt Literatury, zorganizowanej przez Stowarzyszenie Twórców dla Rzeczpospolitej, poprosiliśmy obecnego na sali warszawskiego klubu „Hybrydy” redaktora Bronisława Wildsteina o krótkie skomentowanie wczorajszych wydarzeń i sposobu ich relacjonowania w mediach głównego nurtu. Oto jego wypowiedź:
Ja myślę, że wczoraj mieliśmy do czynienia po prostu z pewnym skandalem, tym skandalem było, z perspektywy ogólnej władzy, dopuszczenie do kontrmarszu, czyli marszu, którego celem było uniemożliwienie oficjalnej manifestacji, co więcej, manifestacji zwołanej z okazji rocznicy odzyskania niepodległości, w dzień święta polskiego. Więc już dopuszczenie do kontrmarszu stwarzało aurę napięcia i konfrontacji. Można było oczekiwać ciągu dalszego. Potem mieliśmy do czynienia z dalszą prowokacją, z bardzo rozmaitym traktowaniem różnych grup, to znaczy, że ten kontrmarsz był traktowany dużo lepiej; zmieniono trasę Marszu Niepodległości, prowokując coraz bardziej uczestników. Policja specjalnie się nimi nie zajmowała, nie obroniła przed bojówkarzami importowanymi zresztą częściowo z Niemiec przez „Krytykę Polityczną”, którzy napadali na ludzi, na przechodniów, pod pretekstem, że są faszystami, no bo faszystą był dla nich każdy, kto miał polską flagę. Zresztą fakt walki z faszyzmem na ziemiach polskich ze strony niemieckiej –„piękną” tego tradycję mamy i tu widzimy kontynuację tej tradycji. Tylko problem polega na tym, że ci ludzie byli zaproszeni i wyraźnie mieli swój ośrodek, w legalnie działającym, oficjalnie, ba, mało, bardzo faworyzowanym ośrodku, jakim jest „Krytyka Polityczna”. Wszystko to prawda, ale nie usprawiedliwia to awanturniczych i chuligańskich działań ze strony pewnych grup, które były w tym marszu, które atakowały policję. To jest niedopuszczalne, to jest inna zupełnie sprawa. Można powiedzieć – oni byli sprowokowani, reagowali agresją, ale jednak tak było. Oczywiście my nie znamy skali tego wszystkiego, ale jednak to się wydarzyło. Powinna być organizowana ochrona takiego marszu, przez policję z jednej strony, ale także organizatorzy powinni zadbać o ochronę, stworzyć własne służby, które będą pilnowały. Taki marsz jest trudno zorganizować, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że będzie się działało w trudnych warunkach. Ja nie twierdzę, że za wszystko co się działo odpowiadają organizatorzy, ale niepokoi to, że może nie przewidziano pewnych konsekwencji wydarzeń, które były do przewidzenia, zapraszano różne grupy, które z natury rzeczy mają taki charakter, że bardzo łatwo wdają się w awantury.
Inną jeszcze sprawą jest reakcja tych mediów, mediów głównego nurtu, które raz jeszcze potwierdzają, że nie są żadnymi mediami, że są stroną w sporze, pełnią rolę propagandy rządowej. To jest po prostu gigantyczny skandal. Zajrzałem dzisiaj do „Gazety Wyborczej” – właściwie trudno się już dziwić czemukolwiek, co by napisała „Gazeta Wyborcza”, ale mimo wszystko, opisanie tego co się działo, nie wspominając o bojówkach, tych lewackich, które atakowały ludzi, to już jest „osiągnięcie”, które można mierzyć gdzieś tam w skali Guinessa.
Ale nie tylko o to chodziło, od początku, jeszcze właściwie nic się nie zaczęło, a już się rozpoczęły rozmowy w TVN-ie czy w innych mediach, czy przypadkiem nie zakazywać manifestacji. Sam pan prezydent się w to zaangażował. Pomysły takie, żeby na przykład obciążać organizatorów wszelkimi kosztami są po prostu gigantycznym skandalem. Nie istnieje nic takiego w żadnym kraju cywilizowanym ani demokratycznym, bo to jest zablokowanie możliwości organizowania manifestacji, ponieważ nikt nigdy nie odpowie przy takich dużych manifestacjach, czy coś jeszcze jest czy już nie jest manifestacją. Więc to jest kolejny pomysł na blokowanie demokracji w Polsce. No bo oczywiście decyzja będzie należała do władz – komu pozwalać, a komu nie. I widzieliśmy to: pozwolono na manifestację, która nie powinna mieć zgody, ponieważ jej celem było uniemożliwienie oficjalnych obchodów.
solidarni2010.pl
Możliwość komentowania Skandal w Święto Niepodległości została wyłączona