Czas pogardy – Politycy PO 11.04.2010 – niepublikowane zdjęcia

Posted in ■ historia by Maciejewski Kazimierz on 11 kwietnia 2012

W internecie film ten umieszczony jest pod hasłem: Komorowski i Tusk śmieją się nad trumnami ofiar tragedii smoleńskiej. Na koniec filmu pojawia się plansza z pytaniem: Czy chcesz takiego PREZYDENTA ?

Lecz taka reakcja nie była odosobniona. Oto niepublikowane wcześniej zdjęcia Grzegorza Schetyny: najpierw smętna mina w obecności kamer telewizyjnych aby za chwilę, poza kamerami –prezentować uśmiech od ucha do ucha. Może dobrze, że są to tylko zdjęcia i oszczędzono nam odgłosów radości jakie wydzielał z siebie ten „polityk”.

……idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
(…)
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku

a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku

idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów
Bądź wierny Idź.

(Zbigniew Herbert, fragm. „Pan Cogito”, 1974)

„Nagrodzą cię chłostą śmiechu” – gorzkie proroctwo, które już spełniło się. Bo oto w internecie, po 16 kwietnia 2010 r., pojawił się krótki filmik będący wycinkiem relacji TVP Info z ceremonii przyjęcia ciał ośmiu ofiar na lotnisku Okęcie.

Jest godzina 21:59 – oficjele czekają na trumny W pewnym momencie Bronisław Komorowski zwraca się do premiera Donalda Tuska. Po chwili obaj śmieją się. W internecie film ten umieszczony jest pod hasłem: „Komorowski i Tusk śmieją się nad trumnami ofiar tragedii smoleńskiej”. Na koniec filmu pojawia się plansza z pytaniem: „Czy chcesz takiego PREZYDENTA?”.


Lecz taka reakcja nie była odosobniona. Oto niepublikowane wcześniej zdjęcia Grzegorza Schetyny: najpierw smętna mina w obecności kamer telewizyjnych aby za chwilę, poza kamerami – prezentować uśmiech od ucha do ucha. Może dobrze, że są to tylko zdjęcia i oszczędzono nam odgłosów radości jakie wydzielał z siebie ten „polityk”.

Znam ja coś gorszego nad uśmiechy krzywe — pisał Cyprian Norwid (Rzecz o wolności słowa, XI) — nad Cynizm, nad Ironię… / …znam — Serio–fałszywe”. Obecnie te same osoby prezentują wspólny front wobec ofiar katastrofy smoleńskiej oraz ich rodzin. W skrócie można go opatrzyć tytułem: „ciszej nad tą trumną” Urzędujący Prezydent RP radzi: „Zostawmy, uszanujmy odczucia wszystkich rodzin ofiar katastrofy, a wiele z tych rodzin znam osobiście, z niektórymi się przyjaźnię, z niektórymi utrzymuję stały kontakt i wiem, że naprawdę marzą o tym, żeby nad ich dramatem także trochę zapadła cisza pełna szacunku i współczucia.” (Link)

Oficjele odgórnie zalecają uciszanie pamięci Narodu, lecz poza głównym nurtem informacji medialnych, za fasadą sztucznych konwencji – sami są pełni emocji, śmieją się. „Z kogo się śmiejecie? Sami z siebie się śmiejecie” chciałoby się zakrzyknąć za Gogolem. Narrację jaką przyjęły główne ośrodki władzy doskonale wyjaśnił Tomasz Lis, nadworny dziennikarz rządowy, który w wypowiedzi w TOK FM radził jak postępować wobec „aktywistów z Krakowskiego Przedmieścia” i „radykalizującej się części elektoratu PiS”. „Śmiech, oni nienawidzą śmiechu. Ten patos pęka, ta nabrzmiałość nie wytrzyma kpiny i szyderstwa, to jest broń ” (Link).

O nienormalnej reakcji śmiechem na żałobę celnie wypowiedział się Wojciech Wencel w tekście zamieszczonym w 2 numerze Gościa Niedzielnego z 2011 r.: „Pod pałacem prezydenckim płonęły tysiące zniczy, w gazetach pełno było pięknych wspomnień, a stacje telewizyjne z wyczuciem informowały o kolejnych pogrzebach. Ale bardzo szybko atmosfera się zmieniła. Ktoś nagrał piosenkę „Po trupach do celu”. Ktoś inny chciał badać, czy w czasie lotu prezydent był pijany. Jeszcze ktoś inny rechotał z reklamy piwa „Zimny Lech” i szydził z ludzi modlących się pod krzyżem. W mediach ucichły treny i zaczęły się dyskusje o polskim bałaganie, politycznym wykorzystywaniu katastrofy, smoleńskiej grypie itd. Od słowa do słowa śmiertelnie poważna – wydawałoby się – tragedia stała się komedią (…) Smoleńsk przedstawiano jako partyjną grę, spiralę pomyłek, idiotyzm, absurd. Jako wydarzenie, gdzie ścierają się różne racje, z których żadna nie jest do końca prawdziwa. Na końcu okazało się, że wszystkie uczestniczące w przedstawieniu postaci, z ofiarami katastrofy włącznie, są równie zabawne.

Na naszych oczach toczy się zatem jakaś forma komedii, ale nie jest ona zabawna. Śmiech jaki wywołuje nie jest wesoły, jest okrutny i tnie jak nóż. Wedle Arystotelesa u źródeł komedii leżało osobiste szyderstwo, chęć poniżenia przeciwnika, cynizm, bezideowość i prymitywna rządza odwetu. I taki właśnie jest ten spektakl, jaki rozgrywa się na naszych oczach. Jego tytuł to „pogarda”.

Z okresu II wojny światowej pochodzi pewne znane zdjęcie, często reprodukowane w opracowaniach historycznych. Stoją na nim szeroko uśmiechnięci mężczyźni w mundurach polowych, z bronią. Stoją pod drzewem, na gałąź którego nabito nagi, skrwawiony korpus, bez rak, bez nóg, odrąbanych w pachwinach, z rozprutym brzuchem, z wyłupionymi oczyma. A mężczyźni są uśmiechnięci, zadowoleni, radośni, patrzą prosto w obiektyw. Do dziś nie wiadomo dokładnie kogo przedstawia owo zdjęcie, podpisy w rozmaitych publikacja wskazują kogo innego: we francuskim wydawnictwie informują o zbrodni wojennej żołnierzy 6 Dywizji Kawalerii armii Semiona Budionnego w chwilę po zamordowaniu kapitana A.N. Nogina z 1 pułku Armii Ochotniczej, podpis moskiewski, o żołnierzach armii generała Denikina po zamordowaniu wziętego do niewoli komisarza I. Kogana z oddziału bolszewickiego, niemiecki – o niemieckich i litewskich esesmani po likwidacji jakiegoś getta, polski, o Ukraińcach z oddziału Wasyla, po wymordowaniu polskiej wsi na Podolu w 1944 roku., w Belgradzie była mowa o chorwackich ustaszach, a w Zagrzebiu o serbskich czetnikach. To zresztą nie ma większego znaczenia. Ma znaczenie: drzewo, radosny uśmiech, ręka obcięta, radosny uśmiech, rozpruty brzuch i wyrwane jelita, i radosny uśmiech.

Redakcja • pomniksmolensk.pl

Reklama

Możliwość komentowania Czas pogardy – Politycy PO 11.04.2010 – niepublikowane zdjęcia została wyłączona

%d blogerów lubi to: