Do żołnierzy GROM
Teraz wy brońcie gen. Petelickiego – tak skutecznie i po męsku, jak on bronił was.
Jego śmierć wpisuje się w serię tzw. samobójstw osób publicznych, a wręcz – gdy spojrzeć na to na chłodno – eksterminacji dowództwa armii.
Czy potraficie się odważyć i dopilnować rzetelnego śledztwa?
Czy potraficie dojść prawdy, nawet jeśli napotkacie ściemę i matactwa?
Czy potraficie dopilnować ukarania winnych, jeśli się okaże, że to nie było samobójstwo?
Mówicie, że generał był dla was jak ojciec, że zawsze was bronił, choć cena była wysoka.
Czy kiedy potrzebowaliście go, to chciał przeczekać, nie narażać się, mówił, że to polityka, a on ma zbyt dużo do stracenia?
Teraz jest jedyny czas, żeby oddać mu hołd – nie pustymi deklaracjami.
Czy nie niepokoi was, że od pierwszych minut niemal wszystkie media i władze mówiły o samobójstwie?
Czy przeprowadzenie sekcji zwłok dopiero po dwóch dniach nie wzbudza w was podejrzeń o zacieranie śladów?
Jeśli kiedyś on nie zostawiał was w potrzebie, wy nie zostawiajcie go dzisiaj.
Teraz możecie pokazać waszą lojalność i honor.
I może to być wasze najtrudniejsze zadanie.
Ewa Stankiewicz • Gazeta Polska Codziennie
fot. Marcin Pegaz/Gazeta Polska
Możliwość komentowania Do żołnierzy GROM została wyłączona