Donald ma już przegwizdane !
Donald ma już przegwizdane ! Czarne chmury się zbierają nad Donaldem.
Pierwszym poważnym ostrzeżeniem był jedenasty listopada ubiegłego roku, kiedy setki tysięcy ludzi wyszło z dziećmi na ulicę pod biało czerwonymi sztandarami by pokazać, jaką rzeczywiście jest Polska początku drugiej dekady XXI wieku.
Drugim memento były wydarzenia zimowe, kiedy Donald zdecydował, że bez pytania Polaków o zgodę, pod osłoną nocy, podpisze cichcem ACTA by położyć łapę na Internet i nadział się na nokautującą kontrę młodych Polek i Polaków, którzy mu zablokowali serwer, poczym mimo trzaskających mrozów wytrwale walczyli o wolność słowa aż do zwycięskiego końca.
I zaczęła się czarna seria dla Donalda.
OFE, afera z refundacją leków, strajk lekarzy z pieczątkami, granda z reformą emerytalną i tak dalej. Czego się Donald nie tknął wychodziła z tego przysłowiowa kiszka. A jeszcze do tego, jego brukselskiego kumpla Sarkozego Francuzi wyrzucili z boiska, wybierając prezydentem Hollanda, którego Donald bez wyczucia olał, gdy przed wyborami odwiedził Warszawę.
A gdy sondaże zaczęły mu spadać za przeproszeniem na mordę, Donald postanowił zagrać pokerowo i włożył w ciemno do puli resztki własnego prestiżu stawiając na sukces polskiej jedenastki na Euro 2012.
Niestety, kreowany mozolnie przez media mit o wielkości polskiego futbolu prysł jak bańka mydlana, gdyż nasi nie tylko, że nie wyszli z grupy, z której łatwiej było wyjść niż nie wyjść, to jeszcze do tego zajęli w niej ostatnie miejsce. Usta same się składają do refleksji: „Taki sukces, jaki premier”.
Potem spadło na niego kolejne nieszczęście, bowiem podpadł Putinowi burdą z kibolami dopełnioną wtopą ruskiej jedenastki na występach w Polsce. A na domiar złego, jak Włosi po przepięknym meczu znokautowali Niemców na Stadionie Narodowym, do grona wielkich przegranych doszlusowała rzekomo niepokonana Deutsch-Nationalmannschaft pani kanclerz Merkel i tym samym padł ostatni bastion, na który postawili pijarowcy Donalda i jego Platformy.
Propagandziści rządowi pohukują jeszcze tu i ówdzie: „Przecież nic się nie stało, mamy świetną drużynę, więc się odegramy na Mistrzostwach Świata, prawda?”. Otóż gówno prawda, że pozwolę sobie zacytować słynne słowa księdza Józefa Tischnera.
I kto teraz Donalda poklepie po plecach w Brukseli???
Kogo teraz Donald cmoknie uniżenie w mankiet???
Z kim się teraz uściska w trudnej chwili???
A w niedzielę kończy się Euro 2012 i zaczną się schody. Trzeba będzie zrobić audyt, policzyć pieniądze, zbilansować kasę, a lekarze, aptekarze, górnicy, policjanci, nauczyciele, drogowi podwykonawcy i zadłużone po uszy gminy już niecierpliwie czekają w niekończącej się kolejce.
I nie pomoże pocieszna propagandowa przygrywka o organizacyjnym sukcesie, ani dopchnięta w panice kolanem i naszpikowana restrykcjami ustawa o zgromadzeniach.
Polacy już nie kochają Tuska. Zachodzi peruwiańskie słoneczko za las kalinowy.
Zapowiada się gorąca jesień.
I git majonez.
Motto muzyczne:
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
Możliwość komentowania Donald ma już przegwizdane ! została wyłączona