Wyszkowski: „Wałęsa dobija się o forsę”
Komornik w każdej chwili może zająć majątek Krzysztofa Wyszkowskiego. Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa nadał klauzulę wykonalności postanowieniu tego samego sądu z sierpnia 2012 roku.
„Sąd Rejonowy w Gdańsku wyrokiem wydanym w dniu 31 sierpnia 2010 r. orzekł, że miałem prawo twierdzić, że Lechowi Wałęsie nie należy się nadany przez IPN status pokrzywdzonego ponieważ był agentem SB o pseudonimie Bolek i brał pieniądze za donosy na swoich kolegów”
– pisze na swojej stronie internetowej Krzysztof Wyszkowski.
Ten wyrok został przez innych sędziów z Gdańska (uznających się za służbowo podległych – jak to ujął prezes Milewski „zwierzchnictwu” premiera Tuska) w sposób skandaliczny, bo jednoinstancyjny i bez przeprowadzenia postępowania dowodowego, zmieniony. Sąd Apelacyjny z jednej strony potwierdził, że dokonałem należytej staranności w badaniu sprawy agenturalności Wałęsy, ale z drugiej stwierdził, że nie wolno mówić prawdy, bo to obraża „naszą ikonę”.
Wałęsa pobiegł z tym orzeczeniem do „zaprzyjaźnionej” telewizji (TVN) i wykupił w niej ogłoszenie komunikatu o moich rzekomych przeprosinach. Następnie rozpoczął postępowanie sądowe o zmuszenie mnie do zwrócenia mu tych pieniędzy – napisał Krzysztof Wyszkowski.
niezalezna.pl
fot. Bartek Kosinski / Gazeta Polska
Możliwość komentowania Wyszkowski: „Wałęsa dobija się o forsę” została wyłączona