KGB, przyjaciel II PRL ☚ ★

Rosja wie, co się dzieje w służbach bezpieczeństwa II PRL, pytanie brzmi jedynie: jak wiele?

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej podczas swojej wizyty w Moskwie
podpisał plan współpracy między BBN i Aparatem RB Federacji Rosyjskiej.
Określony w nim został harmonogram dwustronnych spotkań oraz konsultacji na kolejne dwa lata.

Rosja ma agentów, nie tylko wpływu, w Polsce, to jasne. I jest ich sporo. A że stara miłość nie rdzewieje, to II PRL (zwany dla ściemy III RP) jako jedyne państwo NATO współpracuje z Rosją w dziedzinie …wojskowej, a szef BBN, gen. Stanisław Koziej chwali się nawet planem współpracy!

Nie, to żaden prima aprilis to fakt. Ten „Plan współpracy między BBN i Aparatem RB FR na lata 2013 -2014” podpisano w dniach 27/28 lutego podczas wizyty Kozieja w Moskwie. Czy będą wspólnie planować operacje przeciwko imperialistom z MATO? Doświadczenie w tym zakresie mają obie strony spore.

Polactwo uwielbia na kolanach ślizgać się po kremlowskich parkietach, a nóż spadnie coś z pańskiego stołu! Ale żarty na bok. Lata współpracy SB z KGB zrobiły swoje –nawiązano kontakty, przyjaźnie, zbudowano (jednostronną) zależność służbową.

W II PRL jest co najmniej 600 kretów: 362 osoby, przeszkolone rzez KGB, udało się zidentyfikować (na ok. 600). Zdymisjonowany niedawno przez p. Tuska szef ABW, Krzysztof Bondaryk, obawia się, że powstałe wówczas układy z KGB mogą wywierać wpływ na stan bezpieczeństwa Polski. Czy nie dałoby się wytłumaczyć wielu spraw (na przykład zamachu w Smoleńsku) tymi właśnie powiązaniami.

Piękny, wczorajszy (?) świat:

Posct scriptum: brak lustracji w Polsce jest na rękę Rosji i jej niezmiennie skutecznie działającym bez przerwy od Iwana Groźnego służbom specjalnym. Imperium zobowiązuje!

Jan Bogatko • niepoprawni.pl
fot. Ambasada RP w Moskwie/bbn.gov.pl

Reklama