Koniec III RP, czyli kurtyna w górę ☚ polecam !
Najbardziej żal mi tych, którzy przeżyją szok, widząc, że sprytnie podświetlane przez lata dekoracje to kupa zardzewiałego złomu trzymającego się tylko na warstwach połyskliwej farby nakładanej mozolnie przez „konserwatorów” z Czerskiej i Wiertniczej, zaś zaangażowani do tej trupy gwiazdorzy to ucharakteryzowane na piękności te same „opasłe mordy, krzywe ryje”, z którymi rzekomo rozstaliśmy się w 1989 roku.
Rośnie rzesza Polek i Polaków rozumiejących, czym jeszcze, oprócz wielkiej naszej narodowej tragedii, był „Smoleńsk”. Coraz szerszy krąg odbiorców posmoleńskiej propagandy i salonowych kłamstw zaczyna w końcu uzmysławiać sobie, jaka jest odpowiedź na następujące pytanie.
Skoro w Smoleńsku doszło do zaplanowanej na zimno i z premedytacją zbrodni, to siłą rzeczy grupka osób w nią wtajemniczonych musiała być bardzo wąska i hermetyczna. Dlaczego więc po stronie morderców stanął cały establishment III RP z jej mediami i niekwestionowanymi autorytetami? Co sprawiło, że nie mając wystarczającej wiedzy i siłą rzeczy nie znając prawdy, od razu instynktownie opowiedzieli się po stronie zła? Dlaczego trwają uporczywie na tych pozycjach i nie dociera do nich siła argumentów oraz stale rosnąca ilość dowodów zbrodni?
Dlaczego grupa poważnych naukowców, których liczba już dawno przekroczyła setkę, jest dla nich mniej wiarygodna niż żałosny, unikający naukowej konfrontacji Maciej Lasek z tym swoim miedzianym czołem i coraz bardziej wyrażającą przerażenie gębą?
Otóż zachowanie się polskich władz i tego całego chorego polskiego państwa po smoleńskim dramacie uruchomiło u tak zwanych elit i tych wszystkich beneficjentów okrągłego stołu paniczny lęk, ale nie o katastrofalny stan tworu o nazwie III RP, lecz o zachowanie łupów pozycji i przywilejów, jakie sobie zafundowali ci magdalenkowi przekręciarze dzięki sojuszowi i umowie zawartej z pachołkami Kremla, Jaruzelskim i Kiszczakiem.
10 kwietnia 2010 i trzyletni już okres czasu, jaki minął od tego wydarzenia, wywołały popłoch, bo ich zdaniem mogą być czymś, co ma siłę w pył rozwiać mit o silnym, demokratycznym i suwerennym państwie prawa. Mit, który wpajano nam przez te wszystkie lata po 1989 roku.
Tak zwane „polskie elity” zostały kompletnie obnażone, a to, że Putin potraktował kreowanego przez nie na „wielkiego męża stanu” Tuska jak zwykłego pożytecznego idiotę, a mówiąc wprost – wsiowego głupka, zmusiło tych wszystkich beneficjentów III RP do panicznej akcji w jego obronie.
Pojawiające się czasami po prawej stronie sceny politycznej głosy określające Tuska jako wspólnika Putina w zbrodni wbrew intencjom w pewien dość specyficzny sposób go nobilitują. Ja nie twierdzę, że po polskiej stronie nie było nikogo zaangażowanego w zamach. Takie osoby z całą pewnością być musiały, ale wyrachowany i bezwzględny gracz Putin wytresowany przez KGB nigdy by takiej „politycznej łajzy” na wspólnika nie przyjął. On wykorzystał tylko nienawiść, jaką ten dawny zadymiarz z „żylety” na stadionie Lechii Gdańsk żywił do zamordowanego prezydenta. On znał jego profil psychologiczny i doskonale był poinformowany o tym, że ten mały mściwy człowieczek zwykłą godną prymitywa wolę odegrania się za prezydenckie wybory przedłoży nad polską rację stanu, czyli coś, co dla Tuska jest czymś kompletnie niezrozumiałym i nieistotnym.
Zbliżamy się do dnia, kiedy kurtyna w tym urządzonym nam teatrze pójdzie do końca w górę, a wtedy jedni ujrzą to, co „Warszawska Gazeta” opisuje od lat i nie będzie to dla nich wielkim zaskoczeniem, a raczej ulgą spowodowaną zgodnością dostrzeganego obrazu z rzeczywistością.
Najbardziej jednak żal mi tych, którzy przeżyją szok, widząc, że sprytnie podświetlane przez lata dekoracje to kupa zardzewiałego złomu trzymającego się tylko na warstwach połyskliwej farby nakładanej mozolnie przez „konserwatorów” z Czerskiej i Wiertniczej, zaś zaangażowani do tej trupy gwiazdorzy to ucharakteryzowane na piękności te same „opasłe mordy, krzywe ryje”, z którymi rzekomo rozstaliśmy się w 1989 roku.
Kokos26 • blogopinia24.pl
Artykuł ten opublikowano w nr 16 (305) tygodnika „Warszawska Gazeta” z dn. 19-25 kwietnia 2013 roku
fot. grudzien70.ipn.gov.pl
Możliwość komentowania Koniec III RP, czyli kurtyna w górę ☚ polecam ! została wyłączona