„Ale zawsze wtedy powiem, że najbardziej mi żal…” ☚
Armaty Pana Prezydenta ukryte w krzakach koalicji zrzędzącej na opozycję wystrzeliły.
Wśród trafionych byli; jeden pies i jeden obywatel – jedyni którzy pojawili się z flagami na pikniku z okazji Dnia Flagi.
Proponuję, aby w przyszłości piknikom prezydenckim z okazji Dnia Flagi
towarzyszył obowiązkowo evergreen Maryli Rodowicz:
Kiedy patrzę hen za siebie
W tamte lata co minęły
Kiedy myślę co przegrałam,
A co diabli wzięli
Co straciłam z własnej woli,
A co przeciw sobie
Co wyliczę to wyliczę,
Ale zawsze wtedy powiem, że najbardziej mi żal:
Kolorowych jarmarków, blaszanych zegarków
Pierzastych kogucików, baloników na druciku
Motyli drewnianych, koników bujanych
Cukrowej waty i z piernika chaty
tł • niepoprawni.pl
fot. facebook
Możliwość komentowania „Ale zawsze wtedy powiem, że najbardziej mi żal…” ☚ została wyłączona