☞ Kto tu wpuścił Rogalskiego?
… kto w PiS jest głównym macherem od przydzielania prestiżowych stanowisk i lukratywnych fuch ? …
Pytanie to jest tak samo zasadne jak pytania:
„kto tu wpuścił Marcinkiewicza?”,
„kto tu wpuścił Radka Sikorskiego?”,
„kto tu wpuścił Miśka Kamińskiego?”,
„kto tu wpuścił Bielana?”,
„kto tu wpuścił Kluzikową?”,
„kto tu wpuścił Jakubiakową?”,
„kto tu wpuścił Stefana Mellera?!!!!”,
„kto tu wpuścił Janusza Kaczmarka?”,
„kto tu wpuścił Kornatowskiego?”,
„kto tu wpuścił Jaromira Netzla?”,
„kto tu wpuścił złodzieja Lipca?”
„kto tu wpuścił Poncyla?”,
„kto tu wpuścił Kowala?”,
„kto tu wpuścił Migalskiego?”
„kto tu wpuścił….”
Od razu zaznaczam, że nie mam zamiaru pisać o, przyznaję, pasjonującym fenomenie pt. „polityka kadrowa (brak polityki kadrowej) w wielkiej partii politycznej w dużym, europejskim kraju na początku 21 wieku”,
gdyż wiem, że byłoby to zajęcie jałowe:
pies z kulawą nogą by się w PIS nad tą (w mojej ocenie fundamentalną kwestią) nie zastanowił, bo… nie.
Ja tylko chciałbym się dowiedzieć, kto w PiS jest głównym macherem od przydzielania prestiżowych stanowisk i lukratywnych fuch, bo różnie o tym na mieście mówią i czas chyba najwyższy, by tego demiurga poznać.
A dlaczego mnie to interesuje?
Bo jestem przekonany, że w PiS jest co najmniej drugie tyle równie szlachetnych, uczciwych, nieskazitelnych, patriotycznych, zaufania godnych osób, jak wymienione wyżej, które to osoby już niedługo nam się objawią, ze skutkami jak te spowodowane przez wyżej wymienionych.
W końcu, jak powiedział klasyk nad klasykami – „kadry rieszajut wsio”.
Szczególnie takie kadry, jak ten mecenas o trudnej urodzie, wyglądający jak klon sędziego Tuleyi.
Ewaryst Fedorowicz • naszeblogi.pl
fot. internet
Możliwość komentowania ☞ Kto tu wpuścił Rogalskiego? została wyłączona