☭ „Papież literatury” z komunistycznej Bezpieki ☚◙◙◙◙

Posted in ■ aktualności, ■ odkłamujemy HISTORIĘ by Maciejewski Kazimierz on 25 września 2013

Najbardziej znany niemiecki krytyk literacki, polskiego pochodzenia Marcel Reich-Ranicki zmarł w środę 18 września we Frankfurcie nad Menem w wieku 93 lat. Literackie kręgi na całym świcie ze smutkiem przyjęły wiadomość o jego śmierci.

Ubolewanie wyrazili przedstawiciele najwyższych niemieckich władz „Tracimy w nim niezwykłego przyjaciela literatury, wolności i demokracji” – powiedziała kanclerz Angela Merkel. Reich-Ranicki uznawany był przez ponad pół wieku za wyrocznię w sprawach literackich. Decydował o losie książek na niemieckim rynku wydawniczym, najpierw jako szef redakcji kultury w „FAZ”, a następnie od końca lat 80. w telewizji ZDF, prowadząc ze swadą i bardzo emocjonalnie popularny program „Kwartet literacki”. Nie wahał się krytykować najbardziej znanych niemieckich pisarzy. Szczególnie cenił polską poezję, w tym wiersze noblistki Wisławy Szymborskiej. W niektórych tekstach znanych gazet i portali internetowych można było spotkać się także z lakoniczną informacją na jego temat, np. internetowe wydanie Polska The Times pisze : ”Po wojnie Reich-Ranicki służył w polskim wojsku; wstąpił też do PPR. Pracował w MSZ, między innymi w latach 1948-1949 w konsulacie w Londynie. Po odwołaniu z placówki pracował w wydawnictwach literackich. Krytycy zarzucali mu współpracę z komunistycznymi służbami.” Po czym kontynuuje superlatywy pod adresem nieodżałowanego Ranickiego.

Warto w tej sytuacji zająć się tym co Gazeta Wyborcza nazywa „grzebaniem w życiorysach”. Co łączyło Ranickiego z wspomnianymi służbami komunistycznymi?

Zacznijmy od początku: Marceli Reich Ranicki urodził się 2 czerwca 1920r. w żydowskiej rodzinie we Włocławku. W 1929r. wyjechał do rodziny do Niemiec by podjąć naukę w Berlińskim gimnazjum. W 1932r. wstępuje do Komunistische Jugend. W 1937 zostaje członkiem Kommunistische Partei Deutschlands. 28 X 1938 w ramach represji wobec Żydów, wysiedlony do Polski. Po wybuchu II wojny światowej, od stycznia 1940 pracował jako tłumacz w Wyznaniowej Gminie Żydowskiej (później Rada Żydowska – Judenrat), najpierw dorywczo, a po kilku tygodniach zatrudniony na stałe. Od lata 1942 pełnił funkcję kierownika biura tłumaczeń w Judenracie i publikował w „Gazecie Żydowskiej” recenzje muzyczne pod pseudonimem Wiktor Hart .W lipcu 1942 Marceli Reich ożenił się z Teofilą Langnas. W 1943 w ramach likwidacji getta rodziny Reicha i jego żony zostają wywiezione do obozu koncentracyjnego w Treblince. W 1943 Marcelemu i Teofili udaje się uciec z transportu do obozu. Wówczas znaleźli schronienie u rodziny Bolesława Gawina i trzech innych polskich rodzin.

Cenzor i komunista w bezpiece

Paweł Libera w opracowaniu pt. ,,Marcel Reich-Ranicki przed Centralna Komisją Kontroli Partyjnej (1950-1957)” pisze: ”Pod koniec września 1944 Reichowie wyszli z ukrycia i udali się do Lublina, gdzie zgłosili się do LWP.[…]. Tam spotkali szefa Wydziału Organizacyjnego Głównego Zarządu Polityczno-Wychowawczego(ZPW), który „zgodził się” na przyjęcie ich do wojska, oraz Anatola Fejgina, szefa Wydziału Personalnego ZPW. To oni skierowali Reichów do ZPW II Armii WP. Skąd po dwóch tygodniach – jakoby z powodu semickiego wyglądu Reich – trafił do 191 Oddziału Cenzury Wojskowej (CW) przy Sztabie II Armii. W styczniu 1945 został przeniesiony do Wydziału Cenzury w MBP, a w okresie od 1 II do 1 III 1945 wyjechał w „grupie operacyjnej” do Katowic, gdzie miał zorganizować Wojewódzki Oddział Cenzury Cywilnej.[…] Po powrocie z Katowic wraz z MBP przeniósł się do Warszawy, gdzie awansował na pełniącego obowiązki, a następnie na naczelnika Oddziału Cenzury Zagranicznej. W tym okresie Reich wraz z żoną wstąpił do PPR.”

Libera pisze dalej: ”W cenzurze Reich pracował do grudnia 1945, po konflikcie ze swoją przełożoną, Hanną Wierbłowską, „na własną prośbę” został przeniesiony do II Wydziału Samodzielnego MBP (wywiad). „Pragnąłem pracy bardziej operacyjnej” – pisał w marcu 1950, przywołując motywy, jakie nim wówczas kierowały.[…] Pracę rozpoczął w styczniu, 1946, na stanowisku rewindykatora w Delegaturze Biura Rewindykacji i Odszkodowań Wojennych 

(BROW) w sowieckiej strefie okupowanych Niemiec. Gerhard Gnauck, który gruntownie zbadał ten okres biografii przyszłego „papieża” niemieckiej krytyki, wysuwa argumenty potwierdzające tezę, że Reich mógł pisać raporty do Warszawy podpisywane kryptonimem „Platon”. Bardzo obciążające innych pracowników BROW raporty „Platona” posłużyły później Reichowi do śledztwa i „rozpracowywania” tego środowiska . Po powrocie do kraju, w kwietniu 1946, Marceli Reich został kierownikiem Referatu Niemieckiego w II Wydziale Samodzielnym MBP(wywiad). Jego praca musiała być dobrze oceniana i przynosić wymierne efekty, 22 VII 1946 chorąży Reich został mianowany na porucznika, 17 IX 1946 otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi, a 16 X 1946 Złoty Krzyż Zasługi. Nic więc dziwnego, że niedługo pozniej został naczelnikiem 2 Wydziału Departamentu VII, zajmującego się Niemcami, Anglią i Ameryką Północną. Niespełna pół roku później, 9 II 1948 odznaczono go Medalem Zwycięstwa i Wolności 1945 r.

Rezydent «Albin»

W lutym 1948 Marcel Reich, pod nazwiskiem Ranicki, wyjechał z żoną na placówkę do Londynu. Oficjalnie zatrudniony w randze wicekonsula RP w Londynie, w rzeczywistości był rezydentem wywiadu(kryptonim „Albin”) na Wielką Brytanię. […] Ze ściśle wywiadowczą działalnością Ranickiego wiązały się m.in. próby ściągnięcia Stanisława Cata-Mackiewicza do Polski. Jego rola nie była bynajmniej bierna – sugerował w tej sprawie rozwiązania centrali, a 25 VI 1949 spotkał się z Mackiewiczem. Ranicki sporządzał sprawozdania z „akcji polonijnej” o charakterze propagandowym i „pracowicie notował działania i nastroje w emigranckich kręgach Londynu” – wspominał po latach jego przyjaciel Hansjakob Stehle. Nie ograniczał się jednak do notowania. Nadzorował sporządzanie przez swoją siostrę Gerdę kartoteki emigrantów politycznych, pomagał w przeprowadzaniu „czystki elementów emigracyjnych, które w tym czasie stanowiły gros personelu Konsulatu”. Nadzorował także działalność Instytutu Kultury Polskiej. […] W czerwcu 1949 domagał się usunięcia znanego pisarza Antoniego Słonimskiego ze stanowiska dyrektora, gdyż bez tego nie było gwarancji, że Instytut będzie realizował politykę partii. Wydaje się, że pomimo krótkiego stażu partyjnego Ranickiego ceniono wysoko. W marcu 1949, wszedł w skład trzyosobowego Komitetu Partyjnego, kierującego organizacją partyjnych placówek komunistycznej dyplomacji w Londynie.

Odwołanie z placówki

Marceli Reich-Ranicki został odwołany do Warszawy 31 X 1949. W późniejszych wywiadach i wspomnieniach tłumaczył ten epizod na różne sposoby, m.in. antysemityzmem. Jego wersji wydarzeń nie potwierdzają archiwa.[…] W rzeczywistości został odwołany w ramach oczyszczania bezpieki z elementów niepewnych politycznie, praktyki którą stosowano w tym okresie, a wykluczony z partii w ramach walk wewnętrznych w łonie partii z tzw. „odchyleniem prawicowo-nacjonalistycznym”.

Po odwołaniu ze stanowiska:

W styczniu 1950r. Ranicki ostatecznie zostaje wyrzucony ze struktur wywiadu i partii. Po odwołaniu kilkukrotnie starał się o ponowne przyjęcie, w tym celu min. Złożył pisemną samokrytykę. Niedługo pozniej także jego żona Teofila zostaje zdegradowana i wykluczona z PZPR, idąc za przykładem męża kaja się przed władzami i pokornie czyni wszystko by ponownie dostać się do komunistycznej nomenklatury(min. Zrzeka się spadku). Próby te jednak nie przynoszą rezultatu, po kilku latach spędzonych na pracy w roli tłumacza oraz pisaniu na łamach min. Trybuny Ludu z półtoraroczną przerwą, spowodowaną otrzymaniem zakazu publikacji, Ranicki wraz z żoną emigruje do Niemiec Zachodnich gdzie zyskuje sławę krytyka literackiego.

Nie tylko Bauman 

Ranicki pytany o swoją przeszłość w bezpiece nigdy nie udzielał konkretnych informacji, z niechęcią wracał do okresu swojej pracy w MBP a tych, którzy pytali o tamten czas niejednokrotnie oskarżał o antysemityzm, w swojej biografii zdawkowo opisał okres 1945-1950. Choć nie ma twardych dowodów na to w jakim stopniu szkodliwa była działalność Reicha-Ranickiego, to jest on kolejną sławną osobowością, podobnie jak Zygmunt Bauman, której nikt nie rozliczył ze swojej przeszłości(okres pracy Reicha w MBP nie został dokładnie zbadany). Do ostatnich dni swojego życia Reich-Ranicki cieszył się sławą „Papieża literatury”

źródła: 
1) Marcel Reich-Ranicki przed Centralna Komisją Kontroli Partyjnej (1950-1957), „Zeszyty Historyczne” 2009, nr 167, s. 182-283,  – Opracowanie można znalezć na stronie internetowej academia.edu
2) Gerhard Gnauck „Marcel Reich-Ranicki. Polskie lata”

Mateusz Musiał • narodowcy.net
fot. tendenzen.de, welt.de

Reklama

Możliwość komentowania ☭ „Papież literatury” z komunistycznej Bezpieki ☚◙◙◙◙ została wyłączona

%d blogerów lubi to: