Konwencja Platformy w cieniu aresztowań ☚◙◙◙◙

A premier ma nowy problem: Jerzego Buzka 

Grzegorz Schetyna przeszedł do defensywy, „spółdzielnia” pod wodzą Andrzeja Biernata zamierza zaciekle bić się o stanowiska w zarządzie partii, niezadowoleni upatrują nadziei na frondę pod wodzą Jerzego Buzka. A w międzyczasie w związku z aferą korupcyjną w ministerstwach rozpoczynają się aresztowania. Dziś konwencjaPlatformy Obywatelskiej.

– Ta konwencja ma charakter techniczny – twierdzi poseł PO Tomasz Lenz. – Dokonamy zmian w statucie i zmniejszymy Radę Krajową do ok. 400 osób. Premier zapowiada także ogłoszenie programu dla Polski na najbliższe sześć lat w związku z budżetem UE i zmianami w rządzie – tłumaczy parlamentarzysta.

Chociaż samo uchwalanie nowego statutu może nie przebiec płynnie, prawdziwych fajerwerków należy się spodziewać na Radzie Krajowej – wtedy będzie wybierany zarząd. Czy Grzegorz Schetyna przygotowuje na wybory jakąś niespodziankę?

– Myślę, że jeśli stronnictwo Schetyny i Komorowskiego otwarcie zaatakowałoby premiera, to nie udałoby się mu odnieść politycznego sukcesu. Oponenci Tuska postanowili więc ograniczyć się do walki o możliwość zablokowania zmian w OFE – mówi dr hab. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. – Analogicznie będą się zachowywali, jeśli chodzi o sytuację wewnętrzną w partii. Jerzy Buzek zaś, który w sprawie OFE przeciwstawił się premierowi, będzie przekonywał działaczy PO, że po klęsce Schetyny to on jest osobą, która może przewodzić niezadowolonym, sama kwestia funduszy zaś powinna być symbolem nowej frondy – dodaje politolog.

Więcej w dzisiejszej „Gazecie Polskiej Codziennie”

niezalezna.pl
fot. Wiktor Dabkowski / PAP

Reklama