☞ Pobudka dla agentów ☚◙◙◙◙

Konflikt Rosji z Ukrainą ujawnił cały szereg rozmaitych agentów rosyjskiego wpływu także w Polsce.

Mam wręcz wrażenie, że wielu z nich to po prostu oficerowie wiadomych służb.
Nie powinno nas dziwić, że tacy występują też w ugrupowaniach prawicowych.
Sowieci i ich następcy mieli profesjonalne służby i naiwnością byłoby sądzić, ze łowili tylko w oczywistych stawach – czyli wśród postkomuny.

Co gorsza, sączona przez nich propaganda przedostaje się też do głów ludzi uczciwych, którzy zaczynają wierzyć, że Krym jest stracony, że czas się z tym pogodzić, przyjąć z pokorą ten stan rzeczy.

Albo zaczynają wierzyć, że całe wielowymiarowe zjawisko, jakim był majdan, można sprowadzić do banderowców żądnych polskiej krwi. Choć trzeba tu wyraźnie zaznaczyć, że banderyzm występuje w ukraińskiej polityce i jest zjawiskiem groźnym, na które powinniśmy uważać.

Cezary Gmyz • Gazeta Polska Codziennie
niezalezna.pl, rys. Andrzej Krauze

Reklama