■■ Cenckiewicz: zabójstwo Ziętary kluczem do transformacji

„Bez tego nie zrozumiemy procesu, w którym spotkały się służby, biznes, polityka i gangi”.

Prof. Sławomir Cenckiewicz, historyk zajmujący się m.in. służbami specjalnymi, uważa, że sprawa zabójstwa Jarosława Ziętary jest kluczem do zrozumienia, co działo się w Polsce w czasie transformacji. Historyk zabrał głos ws. Aleksandra Gawronika, którego oskarżono o podżeganie do zabójstwa dziennikarza.

„Od kilku dni wiele się mówi o akcie oskarżenia wobec Aleksandra Gawronika w związku z podżeganiem przez niego do zabójstwa Jarosława Ziętary. Nie czytałem jeszcze książki Krzysztofa Kaźmierczaka, ale z jego bardzo interesujących wywiadów prasowo-medialnych wynika, że służby specjalne (UOP) odegrały tu kluczową rolę próbując zwerbować Ziętarę a z drugiej strony osłaniając ludzi pokroju Gawronika” – pisze Cenckiewicz na swoim profilu na Facebooku.

Historyk dodaje, że „bez tego nie zrozumiemy całego procesu transformacyjnego, w którym spotkały się służby, biznes, polityka i międzynarodowe gangi (także służb), a które spotykając na swojej drodze „przeszkody” takie jak Ziętara czy Michał Falzmann nie wahały się je zwyczajnie zlikwidować (choć zdaję sobie sprawę, że doprowadzenie do śmierci Falzmanna nie jest jednoznacznie dowiedzione)”.

Cenckiewicz wskazuje, że śledzi od lat związki Gawronika ze służbami, zarówno w czasie PRL-u, jak i w okresie późniejszym, gdy Gawronik wykorzystywał „network” służb specjalnych do prowadzenia interesów po 1989 r. Historyk wskazał, że pisał o tych sprawach w „Historia Do Rzeczy”, ale ma znacznie więcej materiałów. Sprawę chcę opisać w książce „Tajne pieniądze”, którą przygotowuje od lat.

Odnosząc się do zebranych materiałów Cenckiewicz wskazuje, że „interesy Gawronika nie byłyby możliwe gdyby nie służby”. „Zwłaszcza cywilne, choć miał poważnego protektora również z ‘wojskówki’ – ministra Ireneusza Sekuły, agenta Agenturalnego Wywiadu Operacyjnego Zarządu II Sztabu Generalnego o ps. ‘Artur’, którego później (w czasach WSI) trzymano w kartotekach jako ‘śpiocha’” – tłumaczy Cenckiewicz.

Historyk publikuje przy tym materiały ukazujące „rolę Gawronika i służb specjalnych w funkcjonowaniu BRE Banku, ale też – niestety ukrywany w Polsce do dnia dzisiejszego – problem zachodniego kapitału spekulacyjnego, który po 1989 r. wykorzystywał ludzi bezpieki do lewych interesów w Polsce”. „Jest też tu wątek polityki niemieckiej, a nawet mniejszości niemieckiej w Polsce” – wskazuje Cenckiewicz.

Dokumenty do przeczytania na profilu prof. Cenckiewicza

stefczyk.info
fot. youtube

Reklama