■■ WSZYSCY JESTEŚMY KOŁAKOWSKIMI…
Takie miałem wrażenie wychodząc z Sądu Rejonowego w Gdańsku po rozprawie przeciwko Ani i Andrzejowi Kołakowskim. (more…)
■■ Brukselscy zamachowcy przybyli do Europy z imigrantami
To było do przewidzenia!
Trasą Bałkańską do Europy wraz z imigrantami przedostało się co najmniej trzech podejrzanych o udział w zamachach terrorystycznych w Brukseli.
Terroryści dotarli do Europy wraz z falą uchodźców. Dwóch z nich wracało z obozów szkoleniowych w Syrii i zostało zarejestrowanych jako uchodźcy na greckiej wyspie Leros. Używając fałszywych syryjskich paszportów, przepłynęli promem do portu w Pireusie. Zamachowiec-samobójca z brukselskiego metra miał dotrzeć do Grecji z Włoch. Dołączył do Naima Al Hameda i Sofiana Ayari i razem dotarli do Brukseli. W Atenach dołączył do nich Khalid El Bakraoui, który opuścił Belgię, ponieważ od końca ubiegłego roku był tam poszukiwany listem gończym.
Do Europy wraz z uchodźcami przedostali się również zamachowcy z Paryża. Ahmed Almuhamed przypłynął na dziurawym pontonie z Turcji na wyspę Leros, został uznany za uchodźcę i otrzymał dokumenty pozwalające mu na dalsze przemieszczanie się po Europie. Promem przez Serbię i Chorwację dotarł do Francji.
Z kolei Salah Abdeslam miał pod koniec sierpnia ubiegłego roku przebywać w Budapeszcie i spośród znajdujących się w stolicy Węgier imigrantów rekrutować bojowników ISIS. Miało to miejsce na dworcu Keleti w Budapeszcie, gdzie koczowało kilka tysięcy migrantów.
Nawet zwolennicy „polityki otwartych drzwi” przyznają, że terroryści ISIS „mogli” skorzystać z okazji dotarcia do Europy wraz z uchodźcami, mimo to należy przyjąć do Polski imigrantów.
Czy kiedy ktoś częstuje nas cukierkami, mówiąc, że 1/3 z nich może być zatruta, skorzystamy z oferty?
Nie wiadomo, co bardziej zadziwia, spryt terrrorystów POSZUKIWANYCH LISTEM GOŃCZYM czy niedbalstwo odpowiednich służb.
ekathimerini.com, welt.de, fronda.pl
fot. InfoBae.com / cdn.lopezdoriga.com
Możliwość komentowania ■■ Brukselscy zamachowcy przybyli do Europy z imigrantami została wyłączona
■■ „Czesław Kiszczak nie był w żaden sposób człowiekiem honoru, ale zwykłym przestępcą”
Odrzucono kasację w sprawie wyroku dla komunistycznego generała
Sąd Najwyższy uznał za bezzasadną kasację obrońcy skazanego Czesława Kiszczaka. Były szef komunistycznego MSW w czerwcu ubiegłego roku został prawomocnie skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu za wprowadzenie stanu wojennego.
Decyzja Sądu Najwyższego w sposób ostateczny potwierdza, że Czesław Kiszczak nie był w żaden sposób człowiekiem honoru, ale zwykłym przestępcą, który jest odpowiedzialny za nielegalne wprowadzenie w Polsce stanu wojennego. To nie tylko prokurator IPN domagał się sprawiedliwości w tej sprawie, ale również wszystkie te osoby, których życie legło w gruzach po 13 grudnia 1981 roku. Wśród nich są zarówno rodziny tych, którzy ponieśli śmierć w czasie stanu wojennego, jak również osoby, które w wyniku przestępczych działań oskarżonego zostały wyrzucone w pracy, uczelni, bądź też były bezprawnie internowane
— komentuje decyzję Sądu Najwyższego prokurator Bogusław Czerwiński z Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
Decyzja Sądu Najwyższego ostatecznie zamyka wieloletnie starania pionu śledczego IPN.
12 stycznia 2012 roku w procesie autorów stanu wojennego warszawski Sąd Okręgowy, uwzględniając wniosek IPN, wydał precedensowe orzeczenie. Wymierzył Kiszczakowi karę 2 lat w zawieszeniu za udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym pod wodzą Wojciecha Jaruzelskiego.
Sąd zgodził się z aktem oskarżenia prokuratora pionu śledczego IPN, że stan wojenny przygotowano i wprowadzono niezgodnie z ówczesną konstytucją, a dokonała tego „grupa przestępcza o charakterze zbrojnym”, złożona z ludzi na najwyższych stanowiskach.
Związek ten tworzyli generałowie: Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak, Florian Siwicki oraz Tadeusz Tuczapski. Czesław Kiszczak odwołał się od tego orzeczenia, a sprawa była przez lata zawieszona ze względu na stan zdrowia skazanego. W końcu jednak przedkładane zwolnienia lekarskie – na wniosek prokuratora IPN Bogusława Czerwińskiego – zostały zweryfikowane i okazało się, że Czesław Kiszczak może uczestniczyć w rozprawie odwoławczej.
Wreszcie 15 czerwca 2015 roku Sąd Apelacyjny rozpoznał apelacje obrońcy Kiszczaka, uznając ją za bezzasadną, i utrzymał w mocy wyrok skazujący warszawskiego Sądu Okręgowego z 2012 roku.
Instytut Pamięci Narodowej, wpolityce.pl
fot. wPolityce.pl
Możliwość komentowania ■■ „Czesław Kiszczak nie był w żaden sposób człowiekiem honoru, ale zwykłym przestępcą” została wyłączona
■■ Kiedy polski rząd zajmie się na poważnie obcą agenturą?
Na co czekają polskie władze? (more…)
Możliwość komentowania ■■ Kiedy polski rząd zajmie się na poważnie obcą agenturą? została wyłączona
■■ Kolejny rząd nie kwapi się do uznania „Raportów Pileckiego” za lekturę szkolną
Rotmistrz Witold Pilecki w 1940 r., wypełniając jedną ze swoich misji trafił do Auschwitz, gdzie stworzył tajną organizację, uciekł z obozu i sporządził dla dowództwa Armii Krajowej wstrząsający apel. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Kolejny rząd nie kwapi się do uznania „Raportów Pileckiego” za lekturę szkolną została wyłączona
■■ Dyktatura tępaków albo…
Czy kogoś jeszcze dziwi wytypowanie Petru na przywódcę, przywracającego Polsce miejsce należne jej w szeregu podległych Berlinowi i Moskwie państw? (more…)
Możliwość komentowania ■■ Dyktatura tępaków albo… została wyłączona
■■ Prośba o wsparcie pp. Kołakowskich z Gdańska! ■■
Otrzymaliśmy informację o rozpoczynającym się w czwartek (31 marca br.) procesie sądowym w związku z blokadą parady homoseksualistów w ubiegłym roku w Gdańsku. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Prośba o wsparcie pp. Kołakowskich z Gdańska! ■■ została wyłączona
■■ Dlaczego sąd utajnił zeznania ws. Amber Gold?
Czy opinia publiczna mogłaby dowiedzieć się zbyt wiele? (more…)
Możliwość komentowania ■■ Dlaczego sąd utajnił zeznania ws. Amber Gold? została wyłączona
■■ Benedykta XVI głos rozsądku o islamie
Obawiający się islamizacji Polacy, oskarżani o ksenofobię przez premier Kopacz (vide przemówienie w Sejmie 16.09.2015 r.), zrozumienie znaleźć mogą w słowach Benedykta XVI. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Benedykta XVI głos rozsądku o islamie została wyłączona
■■ Tak budowała się polska demokracja po okrągłym stole!
Mieszkanie na Wilanowie za 1235 zł i 17 gr. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Tak budowała się polska demokracja po okrągłym stole! została wyłączona
■ † Zmarł ksiądz Jan Kaczkowski
Od 2012 roku zmagał się z glejakiem mózgu. Mimo choroby cały czas starał się – jak sam mówił – żyć na pełnej petardzie. Kierował puckim hospicjum, był w nim również kapelanem, jeździł z kazaniami i konferencjami po całej Polsce i nie tylko. Napisał kilka książek. (more…)
Możliwość komentowania ■ † Zmarł ksiądz Jan Kaczkowski została wyłączona
■■ Oświadczenie Stowarzyszenia RKW w sprawie „Dobrej zmiany”
Możliwość komentowania ■■ Oświadczenie Stowarzyszenia RKW w sprawie „Dobrej zmiany” została wyłączona
■■ System produkcji terrorystów
13 punktów, które pomogą zrozumieć, co się wydarzyło w Brukseli i co jeszcze czeka Europę (more…)
Możliwość komentowania ■■ System produkcji terrorystów została wyłączona
■■ Problemem jest islam
„Społeczeństwo belgijskie zademonstrowało tchórzostwo. Europa może udać się po pomoc do Rosji” (more…)
Możliwość komentowania ■■ Problemem jest islam została wyłączona
■■ Garri Kasparow: Zrozumiałem kim jest Putin, kiedy przywrócił hymn Związku Radzieckiego
Szybko zrozumiałem, kim naprawdę jest Putin. Jeżeli jedną z pierwszych decyzji prezydenta jest przywrócenie hymnu Związku Radzieckiego, to jest to poważny sygnał. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Garri Kasparow: Zrozumiałem kim jest Putin, kiedy przywrócił hymn Związku Radzieckiego została wyłączona
■■ Polska nie dla muzułmanów. Cały świat chwali i podziwia!
“Najmądrzejszy naród Europy”, “Idźmy za Polską” (more…)
Możliwość komentowania ■■ Polska nie dla muzułmanów. Cały świat chwali i podziwia! została wyłączona
■■ ISIS bez ogródek: Za kilka lat opanujemy Europę
Nasi bojownicy są na całym kontynencie i wciąż przybywają (more…)
Możliwość komentowania ■■ ISIS bez ogródek: Za kilka lat opanujemy Europę została wyłączona
■■ Dr Rafał Brzeski: Musimy pamiętać, że to Niemcy wplątały nas w kolejną, trzecią wojnę
Wybitny ekspert ds. służb specjalnych i dezinformacji, dr Rafał Brzeski, powiedział wprost na antenie Telewizji Republika, że Niemcy prowadzą nas na kolejną wojnę (more…)
Możliwość komentowania ■■ Dr Rafał Brzeski: Musimy pamiętać, że to Niemcy wplątały nas w kolejną, trzecią wojnę została wyłączona
■■ Viktor Orbán i walka o suwerenność Węgier ■■
Sukces Węgier może być wzorem dla innych. Pytanie, czy pojawią się naśladowcy. I czy Polska pójdzie ścieżką przetartą przez Węgrów. Czy znajdzie się mąż stanu na miarę Victora Orbána. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Viktor Orbán i walka o suwerenność Węgier ■■ została wyłączona
■■ Już czas na demonstrację siły !
Nikt za nas niepodległości i suwerenności Polski nie wywalczy. Nie zrobi tego ani PiS, ani Kukiz’15, ani żadne inne ugrupowanie bez wsparcia tej zdeterminowanej, świadomej i odpornej na manipulację części narodu. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Już czas na demonstrację siły ! została wyłączona
■■ Durnie w czarnych garniturach
Zobacz najnowszy wpis Wojciecha Cejrowskiego (more…)
Możliwość komentowania ■■ Durnie w czarnych garniturach została wyłączona
■■ Popierają kandydaturę Sławomira Cenckiewicza
List w sprawie poparcia kandydatury Sławomira Cenckiewicza na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej poparło Stowarzyszenie „Godność” zrzeszające byłych działaczy NSZZ Solidarność i więźniów politycznych z lat 1980-89 na Wybrzeżu. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Popierają kandydaturę Sławomira Cenckiewicza została wyłączona
★☭ Nie czcijmy sowieckich żołnierzy
To pierwsza taka inicjatywa w Polsce. Instytut Pamięci Narodowej w Gdańsku w oficjalnym liście zaapelował do władz miasta o nieoddawanie hołdu żołnierzom sowieckim. Uroczystość zaplanowana jest na 29 marca. (more…)
Możliwość komentowania ★☭ Nie czcijmy sowieckich żołnierzy została wyłączona
■■ „Je suis idiot” ■■
No i stało się raz kolejny. Banda nikczemników z państwa ISIS wreszcie się doigrała. Skaleczony naród belgijski poszedł po rozum do głowy i w ramach pospolitego ruszenia zwarł patriotyczne szyki. Granatowi z oburzenia Belgowie spontanicznie spotkali się w centrum Brukseli w celu wymierzenia zasłużonej kary na dżichadystach. (more…)
Możliwość komentowania ■■ „Je suis idiot” ■■ została wyłączona
■■ Przejrzyjcie na oczy!
Zlewaczony do szpiku kości Zachód, nie od dziś rozrywany bombami islamskich terrorystów (i skażony podobnym duchem zachodni Kościół) największe zagrożenie widzi w chrześcijańskim fundamentalizmie.
We wrześniu 2015 roku papież Franciszek ostrzegł na falach protestanckiego radia FM Milenium, że żadna religia nie może się uznać za odporną na fundamentalizm: Każde wyznanie ma swoich fundamentalistów – powiedział argentyńskiej rozgłośni – którzy oddalają ludzi od Boga i zmieniają Go w ideologię. W imię tej ideologii zabijają, niszczą i zniesławiają. Lawinowo rosnące zjawisko prześladowań chrześcijan w krajach islamskich w najlepszym przypadku czyni taką moralistykę porównawczą niebezpiecznie nieostrą. W najgorszym zaś – stawia ją niedaleko od kłamstwa. Aż chciałoby się bowiem zapytać: gdzie są ci współcześni chrześcijańscy fundamentaliści, którzy zabijają, niszczą i zniesławiają? Gdzie są ekstremiści linczujący niewinnych za rzekome świętokradztwo wobec Chrystusa, jak to się dzieje w wielu państwach muzułmańskich przy choćby podejrzeniu o obrazę Mahometa? Gdzie są Jezusowi fanatycy zmieniający meczety w kościoły? Gdzie radykałowie kościelni zmuszający inne wyznania do płacenia specjalnego podatku?
Wrzucanie wszystkich wyznań do jednego worka „fundamentalizmu” neguje podstawowy fakt istnienia różnic pomiędzy radykalizmem w poszczególnych religiach. Radykalny chrześcijanin jest gotowy oddać swoje życie doczesne za to, że Jezus jest Zbawicielem świata. Może to uczynić na sposób krwawy, dochowując wierności Chrystusowi nawet za cenę śmierci – wtedy staje się męczennikiem za wiarę – lub w sposób bezkrwawy, całkowicie poświęcając się Bogu w ramach swego powołania, czego najbardziej „radykalnym” przejawem jest konsekrowanie własnego życia w zakonie kontemplacyjnym.
Fundamentalizm islamski – zarówno w swoim wydaniu historycznym, jak i współczesnym – wygląda jednak nieco inaczej, jakby na złość Ojcu Świętemu, który z takim zapałem przekonuje w Evangelii Gaudium (253), że prawdziwy islam i poprawna interpretacja Koranu sprzeciwiają się wszelkiej przemocy.
W słowach papieża Franciszka echem odbijają się jednocześnie dwie perspektywy, kluczowe w kształtowaniu opinii publicznej na temat islamu i jej podejścia do religii Mahometa. Są nimi uniwersalizm oraz relatywizm.
Relatywizm naucza, że nie ma jednej prawdziwej religii, ale że przy zachowaniu różnic pomiędzy nimi, które należy uszanować, każda z nich jest prawdziwa w takim samym stopniu. Z kolei uniwersalizm głosi, że wszystkie religie świata wyznają jeden i ten sam zestaw wartości etycznych i moralnych – wspólnych dla całej ludzkości wszelkich wyznań.
Przez uniwersalistyczne okulary patrzy prezydent Barack Obama. Wystarczy przypomnieć jego przemówienie wygłoszone w Kairze w roku 2009, w którym stwierdził, że wartości islamu i Ameryki pokrywają się i mają wspólne zasady – zasady sprawiedliwości i postępu, tolerancji i godności wszystkich istnień ludzkich.
Filary błędu
Oba te podejścia są tak głęboko wplecione w sposób postrzegania świata przez wielu współczesnych, że już nie potrafią oni analizować zjawiska polityczno‑religijnego, jakim jest islam, w oderwaniu od nich. Oznacza to, że ocenę islamu tych ludzi ograniczają ramy uniwersalizmu i relatywizmu. Oni nie postrzegają islamu obiektywnie, ale przez okulary własnych przekonań i w zgodzie z nimi. A przecież cały świat będzie różowy, jeśli popatrzeć nań przez różowe okulary w kształcie serduszek. W rzeczywistości jednak zarówno uniwersalizm, jak i relatywizm religijny są dysfunkcyjne poznawczo, ponieważ nie mają nic wspólnego z prawdziwym światem.
Religie świata – by użyć weberowskiego określenia – nie promują tych samych wartości. Wprost przeciwnie, ich systemy moralne często są ze sobą sprzeczne; niektóre z proponowanych przez nie wartości są trudne do zaakceptowania; niektóre idee zaś z dużą dozą prawdopodobieństwa można uznać za fałszywe.
Uniwersalizm i relatywizm religijny są propagowane przez elity intelektualne, są forsowane przez polityków, sączą się z mediów (a nieraz także z kościelnych ambon). Doskonałego przykładu religijnego relatywizmu dostarcza wystąpienie Hillary Clinton z roku 2012 w Carnegie Endowment for International Peace, w którym wyraziła ona przekonanie, że ludzie, którzy uważają się za posiadaczy prawdy ostatecznej stanowią największe zagrożenie dla wolności religijnej.
Pierwszy [argument używany do blokowania wolności religijnej] głosi, że tylko niektórzy ludzie powinni praktykować swoją wiarę – tylko ci, którzy są odpowiedniego wyznania. Oni [fundamentaliści] definiują religię w taki sposób, że (…) tylko oni są w posiadaniu ostatecznej prawdy – wołała sekretarz stanu USA.
Według Hillary Clinton posiadanie ostatecznej prawdy i nienawiść nieodłącznie się ze sobą wiążą, ponieważ relatywizm jest conditio sine qua non tolerancji religijnej, ta zaś jest conditio sine qua non wolności religijnej. Relatywizm religijny sprawia, że wszystkie zasadnicze różnice religijne są uprawomocnione, więcej: powinny być tolerowane, szanowane i chronione. Zgodnie z tym tokiem rozumowania można wierzyć w to, co się chce i nie powinno to nikogo obchodzić, ale jeśli tylko czyjeś przekonania religijne aspirują do bycia jedyną prawdą, natychmiast zmieniają człowieka w ekstremistę, fundamentalistę i radykała, którego religijność traci swą prawomocność.
Relatywizm religijny wiąże się zatem z kardynalnym błędem w rozumowaniu, zakładającym, że nie to, w co ludzie wierzą, ale głębia ich przekonania jest głównym źródłem wszelkich niebezpieczeństw fundamentalizmu religijnego. A przecież radykalny kwakier (członek Religijnego Towarzystwa Przyjaciół – protestanckiej sekty o światopoglądzie pacyfistycznym) nie stanowi takiego samego zagrożenia jak radykalny wahabita (wyznawca skrajnej interpretacji islamu zaproponowanej w XVIII wieku przez Muhammada Abd al Wahhaba). Obaj mogą być jednakowo przekonani o prawdziwości swojej religii, ale cała różnica zasadza się właśnie na tym, w co wierzą i co uznają za prawdę.
Jeden fundamentalista traci życie, pomagając trędowatym (jak świety Józef de Veuster), inny rozbijając samolot o wieżowiec w centrum Nowego Jorku (jak Mahomet Ata), a obaj wierzą jednakowo mocno. Rzecz jednak nie w intensywności ich przekonań, ale w tym, że obaj wierzą w różne rzeczy. Właśnie ta różnica sprawia, iż nie można stawiać znaku równości pomiędzy fundamentalizmami, które prowadzą do zupełnie innych zachowań.
Strategie fałszowania
Zarówno uniwersalizm, jak i relatywizm religijny cierpią z powodu presji wywieranej na nie przez dysonans poznawczy spowodowany przez nieprzystawanie świata rzeczywistego do żadnej z tych wyidealizowanych teorii. A utrzymanie przekonań, które nie dają się tak łatwo pogodzić z przeczącą im rzeczywistością, wiąże się z kosztami. Dlatego właśnie relatywiści i uniwersaliści religijni muszą stosować całą gamę mechanizmów, które pomogą im utrzymać rzeczywistość w sitach dziurawych perspektyw.
Podstawową strategią jest unikanie ekspozycji na niewygodną wiedzę, która tylko pogarszałaby dysonans poznawczy. Trudno przypuszczać, by jakikolwiek apologeta islamu spędzał czas na czytaniu hadisów opisujących życie proroka Mahometa – ich kanały informacyjne filtrują wiedzę z osadu niepotrzebnych wiadomości. Kolejną taktyką jest demonizowanie tego, kto takie złe wiadomości przekazuje i odbieranie mu wiarygodności poprzez stosowanie argumentów ad personam. Nie ma nic bardziej pocieszającego i uspokajającego, niż nazwanie Marine Le Pen rasistką a Miriam Shaded – islamofobką… no chyba tylko określenie wszelkich partii antyimigranckich mianem „skrajnej prawicy”.
Z taktyką tą wiąże się mechanizm przenoszenia winy na drugą stronę. Wielokrotnie, kiedy mówiłam o koranicznych korzeniach przemocy islamskiej, moje argumenty zbywano triumfalnym przypomnieniem krucjat: przecież chrześcijanie także używali przemocy! Poniekąd prawda, ale jest to zupełnie nieistotne wobec wyzwania, jakim jest zrozumienie natury doktryn koranicznych. Takie retoryczne „odwrócenie kota ogonem” pełni jedynie funkcję emocjonalną, ponieważ ma zredukować dysonans poznawczy poprzez odwrócenie uwagi od niewygodnych informacji na temat islamu. Pomaga uniknąć odpowiedzialności i konieczności moralnej oceny islamu, co miałoby druzgocące rezultaty dla dotychczasowego światopoglądu.
Czasem przerzucanie winy przyjmuje nieco inną formę, na przykład winą za brutalne mordy, jakich Boko Haram dopuszcza się na nigeryjskich chrześcijanach, obarcza się „biedę”, „nierówności społeczne” oraz „spiralę przemocy”.
Ostatni ze sposobów uprawiania gimnastyki poznawczej polega na ukrywaniu bądź podważaniu religijnej tożsamości i motywacji sprawców przemocy. Stosując tę dialektykę, politycy i różnego rodzaju autorytety zazwyczaj prześcigają się w zapewnieniach, że Państwo Islamskie z islamem nie ma nic wspólnego, a kalif al Bagdadi nie ma pojęcia o głębi nauk Mahometa (przy czym skrupulatnie ignoruje się jego doktorat w tej dziedzinie).
Tłumienie dysonansu poznawczego nie odbywa się wyłącznie na poziomie jednostki. Replikuje się ono także na poziomie społecznym, a nawet państwowym, ponieważ wszystkie omówione powyżej mechanizmy są powielane w mediach, na uczelniach, w gabinetach politycznych, na forach internetowych czy podczas spotkań rodzinnych. Zazwyczaj mechanizmy radzenia sobie z dysonansem poznawczym zaczynają swe działanie na najwyższych szczeblach władzy: są wdrażane przy pomocy przemyślanych decyzji politycznych, potem zaś wspomagane przez przekaz medialny spływają kaskadowo na coraz niższe poziomy, zataczając jednocześnie coraz szersze kręgi i zmieniając powszechny sposób myślenia.
Dla chwilowej ulgi
Kiedy administracja amerykańska zakazała swym urzędnikom używania słów dżihad oraz ekstremizm muzułmański w dokumentach omawiających zagrożenie terrorystyczne w USA, zastosowała instytucjonalną formę ukrywania i podważania religijnych motywacji terrorystów.
Kiedy niemiecka policja odmawia publicznego informowania o przestępstwach popełnianych przez uchodźców i migrantów, a władze i media krajowe bagatelizują problem, z rozmysłem stosują pierwszą z omówionych powyżej strategii, wprowadzając reżim informacyjny mający podtrzymać konkretną wizję świata.
Wyparcie pewnych zjawisk ze świadomości może przynieść chwilową ulgę. Pozwala uniknąć zmierzenia się z rzeczywistością nieprzystającą do naszych wyobrażeń. Czy jednak nasi uniwersalistyczni i relatywistyczni przywódcy, których słowa i gesty naśladuje tak wielu ludzi, mają do zaoferowania długofalowe rozwiązania? W obliczu wyzwań, jakie stawia przed nami islam, nie można wrzucać każdego fundamentalizmu do jednego worka i twierdzić, że wszystkie religie głoszą to samo, jak również określać każdego, kto ośmiela się nie podzielać takiego zdania, mianem fundamentalistycznego ideologa i bigota. Perspektywa relatywistyczna i uniwersalistyczna nie są wiarygodne, czego dowodzi fakt, że wymagają one nieustannego stosowania rozmaitych narzędzi mających niwelować dysonans poznawczy. A pierwszą ofiarą działania takich mechanizmów zawsze pada prawda.
Tekst został opublikowany w 48. numerze magazynu „Polonia Christiana”, pod tytułem: „Dwa fundamentalizmy”
Monika Gabriela Bartoszewicz • pch24.pl
specjalistka w dziedzinie bezpieczeństwa międzynarodowego, wykładała na uczelniach w Wielkiej Brytanii i Włoszech.
fot. REUTERS / FORUM
Możliwość komentowania ■■ Przejrzyjcie na oczy! została wyłączona
■■ Mnie skala głupoty europejskiej nie martwi!
Wszyscy dookoła ironizują i rzucają sarkazmami w stronę europejskiej Europy, która po kolejnych zamachach powinna być jeszcze bardziej europejska. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Mnie skala głupoty europejskiej nie martwi! została wyłączona
■■ A głupek to łyka…
Szukam, i nie mogę znaleźć komentarza, w którym ktoś (nie pamiętam kto) twierdził, że te zamachy to był akt zemsty za złapanie domniemanego „szefa” islamistów w Brukseli. Zadziwiające, jakie bzdury usiłuje się ludziom podawać, a jeszcze bardziej zadziwiające jak bardzo ludziska to łykają. (more…)
Możliwość komentowania ■■ A głupek to łyka… została wyłączona
■■ Eurokraci – wasza wina!
Wybuchające bomby nie stawiają żadnych pytań. Jest im całkowicie obojętne kogo zabijają i okaleczają. Ginący w zamachach znaleźli się po prostu w złym miejscu i o złej godzinie. Bruksela na naszych oczach stała się współczesnym Babilonem, centrum z którego lewackie dyrektywy rozpełzają się po krańce Europy. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Eurokraci – wasza wina! została wyłączona
■■ Walenty Badylak, człowiek, który spalił się za prawdę o Katyniu
W marcowy 1980 roku poranek były żołnierz AK, emeryt, dokonał aktu samospalenia na Rynku Głównym w Krakowie. Protestował przeciwko przemilczaniu przez władze zbrodni katyńskiej. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Walenty Badylak, człowiek, który spalił się za prawdę o Katyniu została wyłączona
■■ Kiedy wreszcie poznamy prawdę o zbrodniach PRL?
Prezentowany w dniu dzisiejszym film Marii Dłużewskiej pt. „Ksiądz” jest pierwszym od wielu lat emitowanym w Telewizji Publicznej przekazem, który włącza się w nurt dążenia do prawdy o najgłośniejszej, a zarazem najbardziej tajemniczej zbrodni w powojennej Polsce – prawdy, o której każdy, kto poznał choćby jej drobny fragment wie, że siła jej rażenia jest wielokrotnie większa, niż jakiejkolwiek innej sprawy z okresu PRL, ze sprawą „Bolka” włącznie. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Kiedy wreszcie poznamy prawdę o zbrodniach PRL? została wyłączona
■■ Kompromitacja hierarchów Kościoła Katolickiego w Polsce!
Papieski medal dla prof. Rzeplińskiego! (more…)
Możliwość komentowania ■■ Kompromitacja hierarchów Kościoła Katolickiego w Polsce! została wyłączona
■■ Niemiec grożący Polakom trafi pod lupę prokuratury!
Wszczęto śledztwo ws. biznesmena, który groził: „Zabiłbym wszystkich Polaków” (more…)
Możliwość komentowania ■■ Niemiec grożący Polakom trafi pod lupę prokuratury! została wyłączona
■■ Adam Bujak: „Wrażenie, że nasz kraj został nam ukradziony, miałem w ciągu poprzednich ośmiu lat!” ■■
Wywiad, którego bały się niemieckie media (more…)
Możliwość komentowania ■■ Adam Bujak: „Wrażenie, że nasz kraj został nam ukradziony, miałem w ciągu poprzednich ośmiu lat!” ■■ została wyłączona
■■ KOD jest tworem tajnych służb
„Unia Europejska to pseudonim niemieckiej hegemonii w Europie” powiedział Stanisław Michalkiewicz, który był gościem Marcina Roli w programie „W cztery oczy”. (more…)
Możliwość komentowania ■■ KOD jest tworem tajnych służb została wyłączona
■■ Współczesna Targowica to KOD i niektórzy politycy opozycji!
Słowo „targowica” jest w języku polskim synonimem najcięższej zdrady narodu i państwa. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Współczesna Targowica to KOD i niektórzy politycy opozycji! została wyłączona
■■ Natychmiast wymienić urzędników Prezydenta!
„Istotne jest, by Pan Prezydent miał w swoim najbliższym otoczeniu osoby, którym może bezgranicznie ufać. Oznacza to bezwzględną konieczność natychmiastowej wymiany całego starego składu kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego.”
Prezydent jest odpowiedzialny przede wszystkim za naród. Właściwy dobór składu kancelarii to także wyraz tej odpowiedzialności.
Narażenie Prezydenta na ośmieszenie i szykany ze strony współwłaścicielki siedziby krakowskiej restauracji podejmującej głowę Państwa to drugie ostrzeżenie, po tym jak Prezydent cudem uszedł z życiem po rozerwaniu opony w prezydenckiej limuzynie. Trzeba wreszcie zdać sobie sprawę, że są w Polsce ludzie, którzy życzą Prezydentowi kompromitacji i śmierci w dosłownym tego słowa znaczeniu. Dlatego tak istotne jest, by Pan Prezydent miał w swoim najbliższym otoczeniu osoby, którym może bezgranicznie ufać. Oznacza to bezwzględną konieczność natychmiastowej wymiany całego starego składu kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego. To tak niewiele, ponieważ na szali jest godność, szacunek i życie Prezydenta, oraz skuteczność rządzenia.
Kilka lat temu podczas jednej z konferencji prowadziłam wykład dla nauczycieli szkół katolickich. W dyskusji po wykładzie jeden z matematyków zachowywał się mało inteligentnie ale za to agresywnie, próbował ocenzurować dyskusję, co szczęśliwie w efekcie mu się nie udało. Zaskoczył nie tylko mnie, ponieważ po wykładzie podeszła do mnie dyrektorka jednej ze szkół mówiąc: ”Widzi pani? I tacy ludzie kształtują młodzież. W katolickiej szkole! Ten człowiek nie byłby 5 minut u mnie. Ktoś go może trzyma bo wierzy, że go wychowa. Może to się i uda, ale ile po drodze uczniów on skrzywi? To jest kwestia odpowiedzialności i priorytetów. Ja jestem odpowiedzialna przede wszystkim za dzieci w swojej szkole.” Fałszywie pojęte miłosierdzie może wyrządzić dużą krzywdę wielu ludziom.
Jako “Solidarni 2010” organizowaliśmy setki protestów i pikiet za rządów PO. Pamiętam jak policja bardzo pilnowała, by nasze banery w j. angielskim domagające się zwrotu wraku Tupolewa od Rosjan i upominające się o prezydenta Polski, który zginął na terenie Rosji – nie mogły być w zasięgu wzroku prezydenta USA – Obamy, podczas jego wizyty w Polsce. Nie uważam, żeby to były dobre praktyki. Od wielu lat walczę o wolność słowa. Ale Prezydent Duda z amerykańskimi senatorami przeszedł niemal żywym korytarzem utworzonym przez KOD. Z jakim obrazem amerykańscy senatorowie wyjeżdżali z Polski? Czy prawdziwym? Ciekawe, że wrażliwe informacje co do planu wizyty miała tylko druga strona… I to ona narzuciła tzw. “narrację medialną”.
Piękne dążenie Pana Prezydenta do pojednania powinno się dokonywać na racjonalnym gruncie. Dlaczego nie ogłosić konkursu na stanowiska kancelarii? Jest bardzo wielu porządnych, doskonałych zawodowo i utalentowanych ludzi, którzy poprowadziliby sprawnie kancelarię, nie narażając głowy państwa na niebezpieczeństwo i kompromitację. To powinno się wydarzyć choćby ze względu na szacunek dla wszystkich Polaków oraz choć odrobinę miłosierdzia dla tych, którzy głosowali na Prezydenta Andrzeja Dudę i którzy autentycznie martwią się o jego życie, zdrowie i sukces.
Ewa Stankiewicz
kayan • naszeblogi.pl
fot. prezydent.pl
Możliwość komentowania ■■ Natychmiast wymienić urzędników Prezydenta! została wyłączona
■■ Oni się czegoś boją
Możliwość komentowania ■■ Oni się czegoś boją została wyłączona
■■ „Zabiłbym wszystkich Polaków” – grozi niemiecki biznesmen, a policja zajmuje się… Polką, która nagłośniła sprawę.
Gdzie my żyjemy? (more…)
Możliwość komentowania ■■ „Zabiłbym wszystkich Polaków” – grozi niemiecki biznesmen, a policja zajmuje się… Polką, która nagłośniła sprawę. została wyłączona
■■ Przebudowa IPN ■■
Wszystko jest polityką. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Przebudowa IPN ■■ została wyłączona
■■ Jarosław Kaczyński: Na szczytach polskiej hierarchii zamożności są ludzie, którzy w 80 proc. byli współpracownikami SB
Ludzie o negatywnych cechach społecznych w poprzednim systemie awansowali. Nie zostali później zdegradowani, ale mogli zmieniać władzę na własność – mówi Jarosław Kaczyński w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Jarosław Kaczyński: Na szczytach polskiej hierarchii zamożności są ludzie, którzy w 80 proc. byli współpracownikami SB została wyłączona
■■ Ks. Stanisław Małkowski: KOD działa na szkodę państwa
„Przynależności do KOD-u nie da się pogodzić z praktyką wiary katolickiej”. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Ks. Stanisław Małkowski: KOD działa na szkodę państwa została wyłączona
■■ Musimy się przebijać z prawdą
„Do władzy doszli ludzie, którzy nie wstydzą się mówić, że są patriotami, że historia ich przejmuje”. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Musimy się przebijać z prawdą została wyłączona
■■ List otwarty byłych więźniów politycznych do Andrzeja Rzeplińskiego
Warszawa, 16 marca 2016 roku (more…)
Możliwość komentowania ■■ List otwarty byłych więźniów politycznych do Andrzeja Rzeplińskiego została wyłączona
■■ Sejm i Senat zajmują się dekomunizacją
W Polsce może być jeszcze około 1400 nazw miejsc, które upamiętniają system komunistyczny (more…)
Możliwość komentowania ■■ Sejm i Senat zajmują się dekomunizacją została wyłączona
■■ Andrzej Rozpłochowski: TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY POWINIEN BYĆ ZLIKWIDOWANY
dlaczego nasz biedny naród ma utrzymywać coś, na co szkoda pieniędzy bogatym, bo praktycznie mądrym Amerykanom? (more…)
Możliwość komentowania ■■ Andrzej Rozpłochowski: TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY POWINIEN BYĆ ZLIKWIDOWANY została wyłączona
■■ Krzysztof Wyszkowski: Kaczyński jest sympatycznym, otwartym człowiekiem, z którego robi się wcielonego diabła
Dla niektórych ludzi rząd Beaty Szydło może być zagrożeniem, bo tracą swoje wpływy i uprzywilejowane pozycje. To dlatego wychodzą na ulice – stwierdził w TV Republika Krzysztof Wyszkowski. Jak dodał, młode pokolenie „ma już dość postsowieckiego zakłamania” prezentowanego przez TVN i „Gazetę Wyborczą”. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Krzysztof Wyszkowski: Kaczyński jest sympatycznym, otwartym człowiekiem, z którego robi się wcielonego diabła została wyłączona
■■ Smutne to wszystko. O Bolku wiedzieli wszyscy!
Możliwość komentowania ■■ Smutne to wszystko. O Bolku wiedzieli wszyscy! została wyłączona
■■ Wałęsa – człowiek, który ograł… totolotka
Żyjemy w epoce informacyjnego zgiełku. Coraz trudniej jest ustalać podstawowe fakty, odróżniać prawdę od fałszu. I dobro od zła. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Wałęsa – człowiek, który ograł… totolotka została wyłączona
■■ Kto wykreował Frasyniuka?
W momentach kryzysu uaktywniają się różne „prawnicze i profesorskie autorytety” i „legendy Solidarności”
Zapewne ktoś to wie. Ja, jako były mieszkaniec Wrocławia i Dolnego Śląska mogę co najwyżej mieć jakieś swoje przemyślenia. I po prostu uważam, że tak w czasach „Solidarności” jak i później, komunistyczne służby starały się wszędzie i usilnie, moim zdaniem skutecznie, mieć nad wszystkim kontrolę. Metodami właściwymi dla tych służb. Ale nie chcę zanudzać, więc w miarę krótko.
Telewizji prawie nie oglądam, o różnych „występach” wiem z internetu. W momentach kryzysu uaktywniają się różne „prawnicze i profesorskie autorytety” i „legendy Solidarności”. Jakieś panopticum osobliwości zaczyna nadawanie w podobnej tonacji. PiS jest zły a sam Kaczyński to już w ogóle…. itd. A to ostatnimi miesiącami uaktywniła hodowana przez lata na „niezależną” prof. Jadwiga Staniszkis, a to produkuje się wyciągnięta z formaliny profesor Łętowska, faworytka Jaruzelskiego i Kiszczaka, pierwsza przewodnicząca obmyślonego przez nich tworu zwanego do teraz Trybunałem Konstytucyjnym, a to wyciągnięty z naftaliny „szacowny” prof. Strzembosz „autorytet” który to w zasadzie sam, w pojedynkę, po 89r ograł wszystkich i wstrzymał wszelkie zmiany w komunistyczno – pokomunistycznym wymiarze sprawiedliwości. Już to prezentowany do znudzenia i obrzydzenia „doradca Solidarności” Celiński, ten od „uprzejmego” listu do Kiszczaka, sam z komunistycznej, ustawionej kiedyś rodziny zresztą. Postaci wiele, widzimy przecież , prawdziwa menażeria składająca się na obóz „obrońców demokracji”. No i wypromowany kiedyś i wybrany na przewodniczącego „Solidarności” Dolnego Śląska, do dziś nękająca polskich patriotów, „legenda Solidarności” Władysław Frasyniuk, na którym się na moment skupię.
Nadawane teksty i tonacja wszystkich w/w „autorytetów” przewidywalna, działają niezależnie od siebie a jednak jakby „zespołowo” bo najczęściej w tym samym czasie, jak pod batutą tajemniczego dyrygenta. Można wręcz napisać, że „śpiewają z jednego klucza” jak pisze zgrabnie pewien publicysta. Uaktywniają się przeważnie w momentach kryzysu.
Gdyby zebrać wszystkie teksty o Frasyniuku z mediów głównego, antypatriotycznego ścieku za ostatnie 25lat, to Frasyniuk jest pompowany podobnie jak „legendarna” tramwajarka Henryka Krzywonos, tyle że ona musiała czekać na swój sterowany benefis do tragicznej śmierci prawdziwej bohaterki „Solidarności”, Anny Walentynowicz.
Jak coś przekręcę bo lata mijają, to ktoś mnie poprawi. Pierwszym przewodniczącym „Solidarności” Dolnego Śląska był Jerzy Piórkowski. Zrezygnował nagle, zapadła o nim cisza, wiedziałem tylko, że pod koniec lat 80-tych wyjechał na stale do Niemiec. Milczał. Kilka lat temu przyjechał na obchody rocznicy „Solidarności” i pociągnięty za język udzielił jednak jakiegoś wywiadu. Okazało się, że sprawdzonymi na innych metodami SB robiło wiele, żeby zrezygnował ze swojej funkcji. On sam jako szef Solidarności Dolnego Śląska był na widoku, fizycznie bezpieczniejszy. Ale zabrali się za jego rodzinę. Żona, która pracowała w handlu zaczęła być nękana o rzekome nadużycia. Zjawiali się niemili klienci którzy obrzucali ją wyzwiskami. Rodzina zaczęła być dręczona. Kilka razy, gdy żona Piórkowskiego jak zawsze pieszo wracała z pracy, ok 20 min, została napadnięta i poturbowana, miała siniaki. Oczywiście sprawcy zawsze „nieznani” i nigdy nie wykryci. Piórkowski wiedział że chodzi o niego , był to raczej spokojny człowiek ale dość uparty. Jednak pewnego dnia jego syn wrócił do domu i znalazł matkę poturbowaną, związaną, nieprzytomną i zamkniętą w tapczanie. Okazało się, że do drzwi zadzwonił ktoś, kto podał się za kolegę męża z „Solidarności”. Gdy otworzyła, dostała po oczach gazem łzawiącym, napastnicy pobili ją, związali i zamknęli w tapczanie. Sprawcy oczywiście byli „nieznani” i nigdy nie wykryci. Niech ktoś na kilka godzin zamknie się w tapczanie i sprawdzi, ile będzie miał tlenu. Piórkowski zrezygnował. Moim zdaniem był osamotniony i osaczony, otoczony sporą agenturą. Ale to już tylko moja spekulacja.
A teraz inna moja spekulacja czy jak kto powie „wariacja”. W końcu „wariacje” mam wpisane w swoim „dossier” na tutejszym blogu.
Gdyby komunistyczne służby na miejscu szefa „Solidarności” miały wygodnego dla siebie człowieka, który by poszedł z nimi na współpracę, to przecież nie robiły by wszystkiego co możliwe by ustąpił? Prędzej zachowując pozory i „legendując” go jak Wałęsę i kilku innych w regionach, raczej by go chronili i pomagali kreować na „niezłomnego przywódcę związkowego”, późniejszą „legendę”? Może się mylę?. W międzyczasie, długo przed rezygnacją Piórkowskiego, niejaki Turkowski, we Wrocławiu znany, późniejszy wiceprezydent Wrocławia pierwszej kadencji „po upadku komunizmu”, /zastępca Zdrojewskiego/ nastręczył robotnikom Karola Modzelewskiego, dzisiejszego profesora, lewaka, kolegę Kuronia i Michnika. To dla mnie ma znaczenie. Bo gdy Piórkowski pojawił się kiedyś w Polsce i wyjawił swoje problemy w tamtym czasie, tenże Turkowski udzielił takiego oto wywiadu, rok 2010 : „Dla jednych był to czas gwałtownego dojrzewania, inni nie wytrzymywali napięcia – opowiada Turkowski. – Piórkowski nie wytrzymał. Znikał na kilka dni, później pojawiał się, jakiś taki wycofany. W końcu nagle zrezygnował. Zastąpił go inny kierowca z MPK: Władysław Frasyniuk”. Ano, „słabeusz” Piórkowski zrezygnował i nastał „heros” Frasyniuk.
A teraz napiszę coś, co nie jest żadną spekulacją.
Po ustąpieniu Piórkowskiego, Karol Modzelewski i kilka osób z Zarządu Regionu razem z Frasyniukiem, zrobili rajd po miastach i miasteczkach Dolnego Śląska, po zebraniach mniejszych struktur „Solidarności” tzw MKK /Międzyzakładowe Komitety Koordynacyjne, grupowały lokalne struktury mniejszych zakładów, po kilkadziesiąt, od małych, jak mleczarnie czy spółdzielnie, po większe jak np. lokalne szpitale, PKSy, do jeszcze większych, kilkusetosobowych a nawet jeszcze większych, przemysłowych/. MKK grupowały przewodniczących „Solidarności” tych lokalnych zakładów pracy. Z racji swojej skromnej, prowincjonalnej funkcji w mało znaczącym, prowincjonalnym zakładzie, byłem członkiem takiego MKK i byłem na takim spotkaniu gdzie Modzelewski z zapałem rekomendował Frasyniuka jako bojowego twardziela. Do teraz pamiętam jego słowa i sposób narracji. np., że gdyby by co, to wrocławska „Solidarność” pod wodzą Frasyniuka stanie do walki z komunistami „na ubitej ziemi”. Podobało się. Byłem młody i jak całe doły „Solidarności” naiwny. Modzelewski to był człowiek dobrze przygotowany. Mnie przekonał. Wtedy nie wiedzieliśmy tego, co wiemy dzisiaj. Że wiele ról wtedy, i wszystkie role po 89r. były rozpisywane i wdrażane przy nieświadomości „dołów”. „Okrągły stół” był kluczowym momentem tej wieloletniej gry i inscenizacji.
Ograli nas i przegraliśmy. Tak uważam. Jako Polacy i jako członkowie „Solidarności”. Pan Bóg dał nam teraz, od zeszłego roku, kolejną szansę, ale następnej może już nie być. W każdym razie nie za mojego życia. Tu już nie chodzi o nas, tu chodzi o następne pokolenia patriotów, o dzisiejszych młodych.
Osobiście za b.trafne uważam nazwanie tego co się dzieje dzisiaj, za walkę trzeciego pokolenia AK z trzecim pokoleniem UB. Nawet, jak ktoś w rodzinie tych organizacji nie miał, ale stoi po patriotycznej lub, czasami nieświadomie a czasami interesownie, tamtej stronie.
Po takim rajdzie Modzelewskiego z Frasyniukiem po Dolnym Śląsku, z kilkoma innymi osobami z Zarządu Regionu, żaden inny kandydat na funkcję szefa dolnośląskiej „Solidarności” nie miał raczej wielkich szans.
Dlaczego do tego wracam, choć może szkoda czasu? Bo czytam, że Frasyniuk razem z KODem i Schetyną /obydwaj z Wrocławia/, jako „legenda Solidarności” nawołuje do demonstracji ulicznych i obalenia patriotycznego rządu. Przy okazji ubliża patriotom. Ba, domaga się zagranicznej interwencji. Otóż w tamtym czasie aż taki bojowy nie był, miałem wtedy przyjaciela w drukarni Zarządu Regionu na Mazowieckiej, ciut zorientowanego bo był drukarzem u Morawieckiego i jeszcze przed 80 r dowoził nam na prowincję antyreżimowy „Biuletyn Dolnośląski”. Mówił mi, iż Frasyniuk robił dużo by nie dopuścić do demonstracji ulicznych przeciwko komunistom. Jak pamiętam, jeśli się mylę to ktoś mnie poprawi, z tego właśnie, z tej różnicy podejścia Frasyniuka a Kornela Morawieckiego powstała „Solidarność Walcząca” Morawieckiego a ten przyjaciel był i ich drukarzem. Frasyniuk jako przewodniczący Regionu miał siłę sprawczą i decyzyjną i był hamulcowym. To Morawiecki i całe rzesze z dołów „Solidarności” byli nastawieni bojowo. A ja wtedy mieszkałem sobie na dalekiej prowincji, tyle że starałem się zawsze dojechać do Wrocławia i wziąć udział w tych patriotycznych manifestacjach, jak czynię do dziś dojeżdżając do Warszawy.
Demonstracje uliczne wtedy, które w stanie wojennym we Wrocławiu zamieniały się czasami w walki uliczne, za to Wrocław kochałem, w ogromnej większości odbywały się nie dzięki ale pomimo Frasyniukowi. Tak to widzę, jeśli się mylę, ktoś mnie poprawi, byłem przecież tylko małym, odległym i anonimowym trybikiem.
Tak więc podsumowując jeszcze raz:
W TAMTYCH LATACH, W LATACH „SOLIDARNOŚCI”, FRASYNIUK BYŁ PRZECIWKO ANTYKOMUNISTYCZNYM DEMONSTRACJOM, A DZIŚ RAZEM Z SCHETYNĄ NAWOŁUJE DO DEMONSTRACJI PRZECIWKO DEMOKRATYCZNIE WYBRANEMU RZĄDOWI I DO OBALENIA TEGO PATRIOTYCZNEGO RZĄDU.
Tak to wychodzi, nie chce być inaczej.
To ja się siebie pytam, kim jest Frasyniuk?
Zwłaszcza, że dołom Solidarności podpadł już dawno temu, gdy wyszło, iż po 89r. utrzymywał kontakty biznesowe z byłymi SBkami. Jeśli się mylę, niech ktoś mnie i tu poprawi.
Osobiście zresztą uważam, że ludzie do ról „najbogatszych biznesmenów” w Polsce i poszczególnych miastach /myślę o setkach milionów, lub miliardowych oligarchach, być może Frasyniuk jest na tle tego nie za duży/, zostali już w latach 80-tych w wyznaczeni „z klucza” przez służby Kiszczaka. Inni ludzie, prawdziwe zdolni i stwarzający tamtym biznesowe zagrożenie, gdy za bardzo rośli, byli z urzędu oraz poprzez intrygi i prowokacje biznesowo „likwidowani” przez odpowiednie służby i urzędy. Zwyczajni Polacy i patrioci mieli być w ekonomicznym stresie, takimi łatwiej sterować, zmuszać do uległości. I mieli być kontrolowani i trzymani w ryzach przez rozbudowaną, nową kastę posiadającą i pracować dla nich, ja to dla siebie nazywam „karbowych”, w ostatecznym rozrachunku chcąc nie chcąc na usługach ruskich i niemieckich, ci najwyżej świadomie, ci na dole może mniej świadomie. Może.
Chociaż tak dokładnie trudno będzie już dojść do jednoznacznej prawdy kto, co i jak. Czas robi swoje. Czasami jakieś zdarzenie rozświetli na chwilę sytuację, jak zachowanie prezydenta Wrocławia Dutkiewicza i zaproszenie kata Polaków, „autorytet filozoficzny i moralny” Gazety Wyborczej, Baumana, na Uniwersytet Wrocławski. A później sądowe i finansowe represje oraz ściganie wrocławskich patriotów którzy odważyli się przeciw temu czynnie protestować. Kim jest Dutkiewicz i kto za nim stoi? Jak dla mnie obserwacja postępowania Zdrojewskiego jako ministra kultury w rządzie PO/był pierwszym prezydentem Wrocławia po „upadku komunizmu”, vice był Turkowski/ i Rafała Dutkiewicza wskazuje, że nie są to ludzie przypadkowi. Ale kto to naprawdę wie?
Na koniec trochę z innej beczki, pozwolę sobie zacytować inną „spekulację”, tj. fragment felietonu A. Ściosa z marca 2009r.
Max Jamnicki-Skaut • naszeblogi.pl
fot. Erazm Ciołek / Agencja FORUM
(Władyslaw Frasyniuk i Aleksander Kwaśniewski w przerwie Obrad Okrągłego Stołu, kwiecień 1989)
Możliwość komentowania ■■ Kto wykreował Frasyniuka? została wyłączona
■■ TAKTYKA KOMPROMISU – PRAKTYKA ZDRADY ■■
… nikt lepiej od komunistów i ich spadkobierców nie opanował sztuki terroryzmu semantycznego, czyniąc z „taktyki kompromisu” skuteczną i porażającą broń. (more…)
Możliwość komentowania ■■ TAKTYKA KOMPROMISU – PRAKTYKA ZDRADY ■■ została wyłączona
■■ Pozostaje demokracja bezpośrednia – REFERENDUM ■
Na temat redakcji pytania referendalnego można byłoby debatować, można zresztą postawić kilka pytań w jednym referendum… (more…)
Możliwość komentowania ■■ Pozostaje demokracja bezpośrednia – REFERENDUM ■ została wyłączona
■■ Jarosław Kaczyński i polityczna pustynia
Panie i Panowie z PO! Jesteście polityczną pustynią. Do tego jeszcze ta nieznośna fatamorgana, która Was prześladuje, że oaza jest blisko.
Pierwsze reakcje opozycji po wywiadach, jakich Jarosław Kaczyński udzielił TV Trwam i TVP INFO można skomentować krótko: nic nie zrozumieli, albo wszystko zrozumieli i dlatego udają, że nic się nie stało, że dalej można grać Polską w Brukseli, co zresztą dzieje się od wielu tygodni i chyba ma tylko jeden cel: doprowadzić do sytuacji, w której ich wyborcy uznają wezwania do ukarania Polski sankcjami za coś zupełnie normalnego. Na tym odcinku PO, KOD i Nowoczesna odnoszą sukcesy. Szaleństwo Petru czy Niesiołowskiego udziela się ich zwolennikom, co każdy może sobie sprawdzić, jeśli tylko wejdzie w interakcję z twardym wyborcą PO. Tymczasem największym problemem opozycji jest jeden przerażający dla niej fakt: nie mają nic do zaproponowania Polsce poza eskalowaniem kolejnych konfliktów. Tak naprawdę, pozostały im problemy polskich klaczy z Janowa Podlaskiego, bo jak podały „Fakty” TVN – w Zatoce Perskiej czekają na nie ogiery szejka, no i jest jeszcze sprawa kornika drukarza. Z tym kornikiem sprawa jest grubsza, ale zostawiam ją na weekend. To jest tak totalna pustka ideowa i programowa (która zresztą trwała całe osiem lat), że trudno podać jedną konkretną i konstruktywną myśl Schetyny czy Petru w naszych polskich sprawach.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości wyznaczył moim zdaniem całej opozycji granice, których ona nie powinna przekroczyć, a jeśli już to zrobiła, to daje jej czas na opamiętanie. Tą granicą jest suwerenność Polski. Ani Komisja Wenecka, ani Komisja Europejska nie mają prawa łamać ładu konstytucyjnego w Polsce i kwestionować wyniku demokratycznych wyborów. A czynią to poprzez swoje jednostronne decyzje, opinie, jawną niechęć czy nawet wrogość okazywaną nowemu rządowi w Warszawie.
To, że w naszym kraju, być może poza częścią SLD, niemal cała opozycja wywodząca się z mainstreamu III RP, nawołuje do piętnowania Polski, karania nas sankcjami, do wychodzenia na ulice i straszy nas rozlewem krwi, świadczy o tym, że nie stoi dziś po stronie Polski.
Że znalazła się tak naprawdę w jakimś niebycie politycznym i tylko spór o Trybunał Konstytucyjny utrzymuje ją jeszcze przy życiu, a kroplówkę podają jej codziennie „Fakty” TVN o godz. 19.00. Być może źle interpretuję słowa Jarosława Kaczyńskiego, ale moim zdaniem, dał wszystkim do zrozumienia (nie tylko swoim wyborcom) , że stoi tam gdzie stoi Polska. Innymi słowy, chce pokazać, że w pewnym sensie jego partia nie jest jakąś wartością absolutną, nieomylnym ciałem politycznym. Taką wartością dla Jarosława Kaczyńskiego jest suwerenność Polski.
Prezes PiS zdaje sobie sprawę z tego, że jego ugrupowanie stać na skuteczną walkę polityczną z opozycją, że może ją spokojnie pokonać za trzy i pół roku w wyborach parlamentarnych. Nikt chyba nie zwrócił uwagi na to, gdy Jarosław Kaczyński mówił w TVP INFO o Platformie sprzed 2005 roku. Chciałoby się rzec, że zachęcił ją by powróciła do swoich korzeni. A one były konserwatywno – liberalne. Wtedy PO miała przynajmniej jakiś program gospodarczy, z którym można było się zgadzać, albo nie zgadzać. Dziś PO nie ma nic do powiedzenia. Nie ma żadnego alternatywnego programu. Sączy jad, krzyczy, rzuca obelgi, kłamie na każdym kroku i w rezultacie pozostaje jej tylko drwina. Oni tak mogą długo, miesiącami i latami, ale to jest działanie na szkodę Polski. Dlatego, byłoby to nawet bardzo pożądane, żeby formacje takie jak PO i Nowoczesna w ogóle przestały istnieć, wypaliły się same do końca. I one to robią! Codziennie. Jeśli wyborcy Schetyny czy Petru, choćby ich niewielka część, oprzytomnieją, rozpoczną się nowe podchody pod beneficjentów III RP. Niech trwają, może wyłoni się w końcu jakaś obliczalna siła polityczna, z którą można się spierać, ale w ramach suwerennej Polski.
Nie wiem nawet gdzie stoi dziś PO, Nowoczesna czy KOD. Na pewno nie tam, gdzie stoi Polska. Jarosław Kaczyński i PiS wcale nie zawłaszcza Polski, bo zresztą nie może i nie chce tego zrobić. Jesteśmy narodem zróżnicowanym politycznie, demokratycznym i nikt tego nie zmieni. Nie udało się to, pomimo trwającej przez ćwierć wieku indoktrynacji, w której było już blisko do realizacji hasła „Demokracja to tylko my!” Prezes PiS pokazuje jedynie, że poza sporem politycznym, dialogiem z Komisją Europejską, są sprawy, które powinny nas łączyć bez względu na podziały. Niech w takim razie liderzy PO i Nowoczesnej sami się określą, gdzie oni właściwie dziś stoją. Do czego jeszcze się posuną, do jakich czynów wezwą, by złamać porządek demokratyczny w Polsce. Nie przepadam za łatwymi hasłami, ale to jedno narzuca się samo: „Całe zło to PO”.
Pomimo tego, Kaczyński mówi do nich mniej więcej tak: zastanówcie się, opamiętajcie, kompromis w sprawie Trybunału Konstytucyjnego jest możliwy. Kiedy Stefan Niesiołowski zabiera głos, to z tak zwanej naszej strony nikogo to już specjalnie nie wzrusza, bo wiadomo przecież, że to człowiek szalony. Zastanawiam się, co zrobiłaby Angela Merkel z takim szaleńcem w swoich chadeckich szeregach, gdyby wzywał Europę i świat do wykończenia Niemiec.
Panie i Panowie z PO! Jesteście polityczną pustynią. Do tego jeszcze ta nieznośna fatamorgana, która Was prześladuje, że oaza jest blisko. Nie ma już dla Was żadnej oazy. Po prostu przeproście Polaków za wszystko, a będzie Wam to kiedyś wynagrodzone, choć nie jest to takie pewne. Jak prawie nic w tym świecie.
grzechg • naszeblogi.pl
fot. facebook
Możliwość komentowania ■■ Jarosław Kaczyński i polityczna pustynia została wyłączona
■■ Rządy PiS nie tylko są demokratyczne, ale są dupowate
Podziękujecie ORMO-wcy! (more…)
Możliwość komentowania ■■ Rządy PiS nie tylko są demokratyczne, ale są dupowate została wyłączona
■■ Donald Tusk brał pieniądze od niemieckich służb specjalnych
Po internecie krążą opinie, że Donald Tusk to agent wpływu niemieckiej BND o pseudonimie „Oskar” (more…)
Możliwość komentowania ■■ Donald Tusk brał pieniądze od niemieckich służb specjalnych została wyłączona
■■ Szokujące, jak krótką pamięć mają niektórzy ludzie prawicy ■
Zapomnieli już, że to jest naprawdę walka na śmierć i życie? (more…)
Możliwość komentowania ■■ Szokujące, jak krótką pamięć mają niektórzy ludzie prawicy ■ została wyłączona
■■ List publiczny do Angeli Merkel i Martina Schulza
LIST PUBLICZNY ŚWIADKÓW HISTORII DO KANCLERZ NIEMIEC ANGELI MERKEL I PRZEWODNICZĄCEGO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO MARTINA SCHULZA (more…)
Możliwość komentowania ■■ List publiczny do Angeli Merkel i Martina Schulza została wyłączona
■■ Marian Kowalski: Liczę, że wyprowadzą Rzeplińskiego w kajdankach i pokażą to w TVN!
„Mówię jasno – jedziemy do Warszawy, nie będzie Majdanu!” (more…)
Możliwość komentowania ■■ Marian Kowalski: Liczę, że wyprowadzą Rzeplińskiego w kajdankach i pokażą to w TVN! została wyłączona
■■ PILNE! BROŃMY SKAZANYCH ZA PROTEST W PKW! OCZEKUJEMY AKTU ŁASKI PREZYDENTA! ■■
Gdyby nie protest w PKW, żylibyśmy dziś w innej Polsce! (more…)
Możliwość komentowania ■■ PILNE! BROŃMY SKAZANYCH ZA PROTEST W PKW! OCZEKUJEMY AKTU ŁASKI PREZYDENTA! ■■ została wyłączona
■■ Żołnierze Wyklęci – romantycy czy realiści?
Możliwość komentowania ■■ Żołnierze Wyklęci – romantycy czy realiści? została wyłączona
■■ Andrzej Gwiazda: „KOD jest kontynuacją bezpieki działającej pod przykryciem marksizmu. Trzecie pokolenie UB walczy z trzecim pokoleniem Żołnierzy Wyklętych!”
Okazało się, że zamiast bronić się przed jakimkolwiek cieniem Wałęsy, wystąpili z jego portretami. Cały KOD to żywy przykład autolustracji – wystarczy zrobić zdjęcia, nie trzeba wertować starych, zakurzonych papierzysk – mówi portalowi wPolityce.pl Andrzej Gwiazda, legendarny działacz antykomunistycznej opozycji demokratycznej w czasach PRL. (more…)
Możliwość komentowania ■■ Andrzej Gwiazda: „KOD jest kontynuacją bezpieki działającej pod przykryciem marksizmu. Trzecie pokolenie UB walczy z trzecim pokoleniem Żołnierzy Wyklętych!” została wyłączona
Możliwość komentowania ■■ WSZYSCY JESTEŚMY KOŁAKOWSKIMI… została wyłączona