■■ NIE WYBACZAM !! ■■
usilnie proszę, aby nie wyręczał mnie Pan w wybaczaniu …
Nie wybaczam zatwardziałego zła, skierowanego w serce Matki – Polski.
Nie wybaczam zdrady, dokonanej przeciw Najjaśniejszej Rzeczypospolitej przez pachołków stalinizmu.
Nie wybaczam mordercom, masowo eksterminującym Patriotów ku chwale komunizmu.
Nie wybaczam katom w togach i mundurach przybranych w oszpeconego Orła Białego.
Nie wybaczam sowieckim namiestnikom i ich płatnym sługusom wrośniętym nad Wisłą.
Nie wybaczam oprawcom bezpieki, jak Stolzman, Berman, Bortnowski, podcinającym gardła łańcuszkiem szkaplerzyka.
Nie wybaczam ich dzieciom i wnukom, które zamiast okazać pokorę i skruchę, brnęły w zbrodniczym dziele, stając się nie tylko materialnymi ale i mentalnymi spadkobiercami katów.
Nie wybaczam naukowcom, którzy za jurgielt fałszowali historię, aby najpierw upodlić, a następnie doprowadzić do moralnego upadku Narodu Polskiego.
Nie wybaczam ideologom czerwonej finansjery, że w dziele ograbienia Państwa Polskiego, doprowadzili do tysięcy dramatów w polskich rodzinach, często z samobójstwem włącznie.
Nie wybaczam politykierom, którzy dla pijaru próbowali wyrzucić za burtę 30% społeczeństwa, przypinając im łatkę „nieprzystosowanych”.
Bo widzi Pan, Panie Prezydencie, życie to nie gra komputerowa, którą można w dowolnym momencie zresetować. W prawdziwym życiu trzeba płacić za każdą decyzję. I tę dobrą i tę złą.
Ja, Panie Prezydencie, płacę przez całe swoje życie.
Za błędy komuny, za „transformanty”, za rachunki głupców i zdeklarowanych szkodników, za działalność zdrajców i emerytury katów.
A najrzadziej za błędy własne, bo one mają twarz i ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
Przebaczali już za mnie Biskupi i dziś muszę się martwić o Potomków,
którym islamiści sprowadzeni przez Niemcy, mogą poucinać głowy.
Dlatego, Panie Prezydencie, usilnie proszę,
aby nie wyręczał mnie Pan w wybaczaniu.
Do niego droga prowadzi przez przyznanie do winy, skruchę i zadośćuczynienie. Bez tych trzech warunków, mogę niesłusznie pomyśleć, że proponuje nam Pan nową, grubą kreskę i odbudowę naszego wspólnego Domu ze złodziejami na pokładzie.
Nie chcemy przecież, aby nocą rozkradali naszą pracę, zwołując przy tym jeszcze „kumpli z dzielnicy”?
Co do mnie zaś,
Panie Prezydencie, to jedynego wybaczenia prosił będę od Pana Boga,
i prośbę swą zaniosę OSOBIŚCIE.
Leniwiec Seed • niepoprawni.pl
fot. PAP
Możliwość komentowania ■■ NIE WYBACZAM !! ■■ została wyłączona