Jak Komorowski orderami Rosjan obwieszał

Posted in ■ aktualności by Maciejewski Kazimierz on 7 czerwca 2010

Dwie godziny po katastrofie ze skradzionej Andrzejowi Przewoźnikowi karty kredytowej wypłacono w Smoleńsku parę tysięcy złotych, a miesiąc później na miejscu tragedii leżały rzeczy osobiste i szczątki ofiar.

Mimo to 6 maja marszałek Komorowski odznaczył 20 Rosjan za „wybitne zasługi” w działaniach po katastrofie.

O odznaczeniu rosyjskich milicjantów przypomniało wczoraj Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej. Była to reakcja na słowa rzecznika polskiego rządu Pawła Grasia, który stwierdził, że pieniądze z konta Andrzeja Przewoźnika ukradli funkcjonariusze paramilitarnej jednostki OMON.

Ponieważ informacja o odznaczeniu Rosjan przez marszałka Komorowskiego przeszła przez media zupełnie niezauważona, cytujemy oficjalny komunikat zamieszczony 6 maja na stronie Kancelarii Prezydenta:

6 maja 2010 r. Marszałek Sejmu RP wykonujący obowiązki Prezydenta RP, na wniosek Ministra Spraw Zagranicznych, nadał obywatelom Federacji Rosyjskiej, za wybitne zasługi i zaangażowanie w działania podjęte przez stronę rosyjską po katastrofie polskiego samolotu specjalnego
pod Smoleńskiem odznaczenia państwowe.

Odznaczeni zostali :
KRZYŻEM OFICERSKIM ORDERU ZASŁUGI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

1. mjr Balakin Vitaliy
2. Chernolikhova Irina
3. Chizhova Elena
4. mjr Gaenkov Sergey
5. Khizhniak Andrey
6. mjr Kremen Pavel
7. Kryukov Roman
8. Leonov Sergey
9. Lyanenko Vladimir
10. Makarova Olga
11. Momot Dmitriy
12. Moshenskaya Svetlana
13. por. Naryshkin Andrey
14. Nazarov Igor
15. Nikonov Dmitriy
16. Reshetun-Belikov Aleksey
17. Reunov Denis
18. kpt. Spravceva Olga
19. Utenkova Rogneda
20. Yakovlev Aleksandr


Podejrzewamy, że trzech kontrolerów z wieży w Smoleńsku, którzy cały czas informowali polską załogę,
że jest „na ścieżce i kursie”, nie zostali odznaczeni tylko ze względów technicznych: pierwszy z nich odszedł
na emeryturę 3 dni po katastrofie i zniknął, drugi rozpłynął się w powietrzu po zabraniu go przez nieokreślonego bliżej „mundurowego”, a trzeci – o nazwisku Krasnokutskij – okazał się agentem FSB lub GRU.
.
niezalezna.pl
wyślij znajomemu

Możliwość komentowania Jak Komorowski orderami Rosjan obwieszał została wyłączona