■■ Krzysztof Wyszkowski: Kopacz jest jak polityczny chuligan

Posted in ■ aktualności, ■ odkłamujemy HISTORIĘ, ■ wywiady, Wyszkowski Krzysztof by Maciejewski Kazimierz on 11 marca 2015

Zastąpiła Palikota w roli prowokatora.

wPolityce.pl: Za nami duża Konwencja wyborcza Bronisława Komorowskiego. Przemówienie wygłosiła m.in. premier Ewa Kopacz oraz sam kandydat PO na prezydenta. Czy po tym przemówieniu inaczej spojrzał Pan na Bronisława Komorowskiego?

Krzysztof Wyszkowski: Rzeczywiście to zmieniło moje spojrzenie na Bronisława Komorowskiego. Sądziłem, że on jest w stanie nauczyć się odczytywać przemówienie napisane na kartce. No, że chociaż będzie potrzebował jednego rzutu oka przy czytaniu każdego zdania. Okazało się jednak, że upadek władz umysłowych w jego przypadku jest na tyle poważny, że nawet krótkie zdanie musi odczytywać on w całości z kartki. To sytuacja przerażająca, sugerująca, że prezydent traci możliwości rozumienia sensu tekstu. Gdy dotyczy to prezydenta, sytuacja jest niepokojąca. To robi wrażenie jakiego uwiądu.

W czasie Konwencji charakterystyczne było również przemówienie Ewy Kopacz, która wróciła do straszenia PiSem i Jarosławem Kaczyński. Zarzucała Andrzejowi Dudzie, że jest niesamodzielny. Sądzi Pan, że strach przez PiS jeszcze kogoś pcha w ramiona PO?

Ewę Kopacz należy ocenić, jako damskiego politycznego chuligana. Ona zastępuje obecnie Palikota w jego roli prowokatora, człowieka gwałcącego normy polityczne. Jej agresja jest już histeryczna i zdradza poczucie przerażenia w obozie władzy.

Nastroje społeczne wokół rządzących są coraz częściej negatywne. Przekonuje się o tym prezydent Komorowski, którego przemówienia w kolejnych miastach są zakłócane. Jak Pan to ocenia? Czy to zły prognostyk dla prezydenta?

Coraz szerzej objawia się świadomość kompromitacji obozu rządzącego. Niedawno w Gdańsku, w czasie obchodów dnia Żołnierzy Wyklętych, prezydent Adamowicz, dziś poddany śledztwu dot. korupcji, nie miał odwagi nawet się pokazać. Jasne było, że zgromadzeni nie dopuszczą go do głosu. Sytuacja publicznego odrzucenia ludzi z obozu władzy, który jest jawnie skorumpowany i nieudolny, jest już zjawiskiem ogólnopolskim.

W Krakowie doszło do zaskakującej sytuacji, gdy policja w czasie wiecu prezydenta Komorowskiego zatrzymała mężczyznę trzymającego krzesło oraz kobietę stojącą z transparentem. Wcześniej Muzeum Narodowe w Poznaniu miało problemy, gdy odmówiło użyczenia siedziby na więc wyborczy Bronisława Komorowskiego. Spodziewa się Pan kolejnych podobnych wydarzeń?

Sprawa muzeum jest szczególnie skandaliczna. Przecież muzeum nie ma prawa organizować politycznych wieców. Ono musi przede wszystkim chronić eksponaty, a nie włączać się w kampanię. A co do policji… mówiłem, że nowy komendant główny ma zasługi z okresu stanu wojennego, właśnie w tłumieniu „niesłusznych protestów”. Na czas kampanii obsadzono człowieka, który ma najlepsze, bo komunistyczne, doświadczenie w zwalczaniu wrogów systemu.

Stanisław Żaryn • wpolityce.pl
fot. Archiwum K. Wyszkowskiego

Możliwość komentowania ■■ Krzysztof Wyszkowski: Kopacz jest jak polityczny chuligan została wyłączona