Na zadeptanym cmentarzu: Krzyż Wolności i Solidarności

Posted in ■ aktualności, ■ historia by Maciejewski Kazimierz on 17 lipca 2011

Pęd do orderów znajomych z opozycji zdumiewa mnie. Poczekajcie proszę najpierw na naszych zabitych.

Emil Barchański w 1982 roku wycofał swoje wymuszone torturami zeznania przeciwko mnie. Dzięki Niemu mogłem opuścic więzienie….

Moi przyjaciele nie żyją: Emil Barchański, Grzegorz Przemyk, bł. Jerzy Popiełuszko i ks. Sylwester Zych.
Osoby bliskie mi duchowo, jak na przykład Jacek Żaba nie żyją również.

Oni nie dostali Krzyży Wolności i Solidarności. Ich niszczone latami rodziny żegnały sie z pracą i nadzieją, otoczone ludźmi z razwiedki dogorywały. Czarek Filozof, Kuba Kotański, Jurek Jakubowski, Igor Bieliński, Jerzy Wardęcki, Krystyna Barchańska to osoby, które powinny w pierwszej kolejności zostać uhonorowane. Niestety mało kto wie, kim oni są.

Państwo Polskie i sprawiedliwość patrzą w drugą stronę.

Jednocześnie agenci i agentofile: sędziowie stanu wojennego i agentofile legendujący TW otrzymali najwyższe państwowe odznaczenia. Agent SB TW Lech Leszek Moczulski stworzył w Krakowie początkowo pod swoim osobistym zwierzchnictwem, a potem kontrolowaną przez swojego wieloletniego asystenta i komunistycznego Nikodema Dyzmę Krzysztofa Króla całą maszynkę orderową na czele z osobami twierdzącymi ponad wszelką wątpliwość, że Moczulski agentem nie jest. Ludzie legendowani przez Moczulskiego dostali w jego towarzystwie najwyższe polskie ordery. Obecnie Krzysztof Król jest doradcą prezydenta Bronisława Komorowskiego do spraw odznaczeń a jego ludzie bezwstydnie przedstawiani jako opozycjoniści przekonują, że to obowiązek wziąć order.

Trudno będzie komukolwiek przekonać mnie do wzięcia jakiegokolwiek odznaczenia. Nie chciałbym być w gronie agentów i agentofili. Nie chcę jakichkolwiek odznaczeń od państwa, które nie zapewniło swoim bohaterom statusu prawnego zapewniającego godny byt i wysoką rentę. Napisałem w tej sprawie petycję dekomunizacyjną. Link umożliwiajacy jej podpisanie znajduje sie na końcu tekstu.

Pęd do orderów znajomych z opozycji zdumiewa mnie. Poczekajcie proszę najpierw na naszych zabitych.

CASANOVA • lubczasopismo.salon24.pl

Możliwość komentowania Na zadeptanym cmentarzu: Krzyż Wolności i Solidarności została wyłączona