(R)Ewolucja oddolna ☚ … polecam!

Posted in ■ aktualności, ■ odkłamujemy HISTORIĘ, ■ różne by Maciejewski Kazimierz on 4 grudnia 2012

Zacznijmy od rzeczy małych, a potem bierzmy się za duże.

https://wzzw.files.wordpress.com/2012/11/marsz-w-obronie-medic3b3w-trwam-gdac584sk-1.jpg?w=720

Wielu z Nas piszę o rzeczach bardzo ważnych na poziomie rozwiązań dla Europy i Świata, a ja sobie pozwolę napisać o rzeczach małych, które zmienią nasz świat.

Każdy z Nas żyje w określonym środowisku, ale i ono składa się ze społeczności wioskowych, czy to blokowej, czy dzielnicowej. Tam zmieniajmy naszą rzeczywistość, tam wprowadzajmy nasze rozwiązania dla Polaków, tam uczmy się zarządzania, zdobywania sojuszników itd.

Jak widzę te napompowane akademie, te arcypoważne uroczystości to dochodzę do wniosku, że my jesteśmy smutasami, że nawet w Kościele na mszy zamiast się cieszyć przyjściem Jezusa w postaci dziecka wszyscy są tam śmiertelnie poważni jakby im kołki w tyłki powpychano i zabroniono się cieszyć ustawowo.

Obok nas są koła radia Maryja, ludzie z Solidarności, ludzie z PIS, ludzie skupieni w rożnych stowarzyszeniach, kluby Gazety Polskiej, kibice, opozycjoniści, chętni do działania społecznicy itd. Są kościoły i sale do wynajęcia, można – a nawet trzeba – organizować spotkania, choćby raz w tygodniu. Rozmawiać o problemach lokalnych społeczności, szukać rozwiązań, wspomagać się wzajemnie.

Tego nam trzeba, tego boją się rządzący. Tego że się sami zorganizujemy i stworzymy SPOŁECZEŃSTWO OBYWATELSKIE
że będziemy mieć IMIONA I NAZWISKA, które są znane w lokalnych społecznościach. Nie zrobi tego nikt za nas.

Ale najważniejsze jest stworzenie miejsca, gdzie będziemy mogli odetchnąć i w gronie podobnie myślących upiec kiełbasę na ognisku, pośpiewać, powspominać, potańczyć, bez tej powagi i wszechobecnego narzekanctwa. Pożartować sobie nawet z samych siebie. Tam będzie się rodziła społeczność obywatelska bez układów i podczepiania się pod polityków.

A najważniejsze jest to, że dobry przykład nie tylko pracy ale też zabawy sprawi, że zaczną do nas przychodzić ludzie.

Ja jestem w stanie wytrzymać max 1 godzinę skupiając się na dyskusji o Polsce, ale chcę też się potem pośmiać i rozerwać. Nie można chodzić poważnym cały dzień bo to o krok od choroby psychicznej. Oczywiście nie zalecam głupiego śmiechu ale dystans do tego świata. O ile lepiej się nam żyje gdy spotykamy osoby życzliwe i uśmiechnięte, sam wolę takich od ponuraków.

Tak możemy odzyskać władzę na swojej wsi, dzielnicy, miasteczku czy mieście. Największym problemem nie będzie wygranie wyborów tylko wprowadzenie zmian. A jak one mają być wprowadzane, gdy 1 milion niereformowalnych urzędasów będzie wszystko blokować. Tego nie rozwiąże ustawa ani dekret. Tu możemy pomóc my znający lokalnych działaczy, ludzi i środowisko.

Co nam z tego że mamy rację skoro nie mamy możliwości realnego rządzenia. Cóż z tego że Pan Kaczyński kreśli super strategię dla Polski i dla Nas, gdy wyhamuje to urzędniczy beton.

Ważne jest byśmy byli zorganizowani i nie oglądali się ciągle na PIS.

Jak przyjdzie czas obejmiemy stanowiska z korzyścią dla Polski i Polaków. Do tego się przygotowujmy byśmy zaczynając od rzeczy małych ale ważnych, byli gotowi do realizacji czynów wielkich.

Nie możemy tylko maszerować i protestować, aczkolwiek są to sprawy bardzo ważne. Zacznijmy zmieniać świat wokół siebie .

A jeśli tego nie zrobimy to pretensje będziemy mogli mieć tylko do siebie.

kat • naszeblogi.pl
fot. Piotr Wittman / PAP

Możliwość komentowania (R)Ewolucja oddolna ☚ … polecam! została wyłączona